Pierwsze zastępstwo dotyczy Wiktora Przyjemskiego. 18-latek w środowym finale Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski już na inaugurację dwukrotnie upadał na tor. Groźniej wyglądała druga sytuacja.
Na wyjściu z pierwszego wirażu junior Abramczyk Polonii przyciął do krawężnika, gdzie wpadł w Kacpra Grzelaka. Obaj zawodnicy upadli, a w ostrowianina wpadł jeszcze Krzysztof Sadurski.
Przy zawodniku klubu z województwa kujawsko-pomorskiego pojawili się medycy, którzy na noszach przetransportowali go do karetki, a później do szpitala. Bydgoszczanie poinformowali, że badanie RTG nie wykazało złamań, jednak późniejszy tomograf wykazał rysę na kręgu C2 (Więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Krużyński, Lidsey i Dowhan
Wiadomo już, że Przyjemski nie pojedzie w trzecim finale Indywidualnych Mistrzostw Polski. Jego miejsce na liście startowej zajmie Jakub Miśkowiak. Co ciekawe młodzieżowiec Polonii w tym turnieju miał wystąpić, wskakując za Adrian Gałę.
Za to jeszcze przed środowymi zawodami poinformowano o urazie Mateusza Cierniaka. 20-latkowi odnowiła się kontuzja barku, dlatego przechodzi on rehabilitację, aby być gotowym na rewanżowe spotkanie półfinału z Tauron Włókniarzem Częstochowa.
To oznacza, że pierwszym rezerwowym będzie Grzegorz Zengota, a miano drugiego otrzymał Bartłomiej Kowalski. Potencjalnymi oczekującymi są z kolei Hubert Łęgowik oraz Marcin Nowak.
Trzeci finał IMP odbędzie się 4 września o godzinie 19 na torze w Łodzi.
Czytaj także:
- Żużel. Były prezes odniósł się krytycznie do zmian w PGE Ekstralidze. "Powinniśmy się zająć tym, co jest naprawdę ważne"
- Żużel. Coraz bliżej powrotu tego ośrodka do ligi! Te słowa budują ogromne nadzieje