W niedzielne popołudnie w Gorzowie Wielkopolskim rozgrywany jest jeden z czterech półfinałów Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów w grupie drugiej. Pech nie opuszcza Arged Malesy Ostrów, która w pierwszej fazie zawodów straciła swoich dwóch podstawowych zawodników.
W pierwszej serii startów z torem zapoznał się Kacper Grzelak, który zdaniem lekarzy nie jest zdolny do kontynuowania zawodów. W jedenastej gonitwie w groźnym upadku uczestniczył Jakub Poczta, który owal opuścił na noszach i ze stadionu im. Edwarda Jancarza udał się do szpitala na szczegółowe badania.
We wspomnianym wyścigu zrobiło się ciasno w pierwszym wirażu. Jakub Stojanowski wywoził Pocztę, a po wewnętrznej w walkę o zwycięstwo wmieszał się Denis Zieliński. Zrobiło się ciasno i doszło do kraksy. Ostrowianin wpadł pod dmuchaną bandę, która uniosła się po uderzeniu motocykla.
Aktualizacja - 22:10
U Jakuba Poczty wykluczono jakiekolwiek złamania.
Czytaj także:
Jest mistrzem świata i mówi, że wciąż się uczy żużla
Zawodnik Tauron Włókniarza bezradnie rozkłada ręce po meczu z Motorem
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Krużyński, Lidsey i Dowhan