Złamana noga przekreśliła marzenia o karierze. Jego syn zadebiutował w kadrze Michała Probierza
Jakub Piotrowski jest jednym z kilku piłkarzy, którzy dostali szansę debiutu w seniorskiej reprezentacji. Michał Probierz dał mu dziesięć minut, a kto wie, czy tak by się stało, gdyby kilka lat temu skusił się on na inny sport.
W 82. minucie meczu na murawie zameldował się Jakub Piotrowski. Zagrał nieco ponad dziesięć minut i w tym czasie m.in. zarobił żółtą kartkę. Kto wie, jak potoczyłoby się życie debiutanta seniorskiej reprezentacji, gdyby nie decyzja ojca - Kazimierza.
To właśnie on zaszczepił w swoich synach (Jakub ma brata Bartosza - dop .red.) sportowego bakcyla. Sam w przeszłości próbował swoich sił w czarnym sporcie. Jednakże ta przygoda zakończyła się na epizodzie.
ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Zengota: Rany się zabliźniły, ale wciąż zostały we mnieW niektórych źródłach można znaleźć informacje, że Piotrowski uchodził za zdolnego adepta KS Apatora Toruń. Podczas przygotowań do egzaminu na licencji żużlowej uległ wypadkowi, w którym uczestniczył również Wiesław Jaguś. Skutkiem kraksy z późniejszym Drużynowym Wicemistrzem Świata było złamanie nogi i wszczepienie blaszki.
Piotrowski na tor już nigdy nie wrócił, ale żużel jest bliski jego sercu i wraz z synami kibicują For Nature Solutions Apatorowi. Wiedząc jak niebezpiecznym sportem jest żużel, nie chciał, by jego latorośle ścigały się na motocyklach bez hamulców. Obaj postawili na piłkę nożną.
Czytaj także:
- Kończą wiek juniorski i wkraczają w dorosły świat czarnego sportu
- Zawieszenie Jonassona dobiegło końca. Dostał pierwszą propozycję kontraktu
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>