Tor w Dohren jest nietypowym owalem, bo liczy tylko 215 metrów, a start do wyścigu odbywa się z zewnątrz. Dla wielu zawodników występ na tym obiekcie jest zwieńczeniem sezonu i październikowe ściganie często przyciąga na start wiele ciekawych nazwisk.
W tym roku o trofeum walczyć miało dwóch Polaków - Jakub Jamróg i Oskar Paluch. Tarnowianin dojechał do półfinału, z kolei dla juniora ebut.pl Stali Gorzów występ w Dohren zakończył się już na pierwszych metrach inauguracyjnego wyścigu.
Junior na wejściu w pierwszy wiraż zaliczył upadek i więcej na torze się nie pojawił. Jak się okazało, skutkiem kraksy Palucha było złamanie obojczyka.
ZOBACZ WIDEO: Vaclav Milik: Nie jestem zadowolony z tego sezonu. Tor w Krośnie mógłby być jeszcze trudniejszy
Tym samym 17-latek kończy sezon z kontuzją i nie wystartuje w niedzielnym turnieju o Łańcuch Herbowy w Ostrowie Wielkopolskim. Zastąpi go Antoni Mencel.
Turniej w Dohren zakończył się zwycięstwem Roberta Lamberta, a wyniki można znaleźć TUTAJ.
Czytaj także:
Kończą wiek juniorski i wkraczają w dorosły świat czarnego sportu
Ten przepis budzi spore zastrzeżenia. Oni skorzystali z niego po raz ostatni