Żużel. Za nim piekielnie trudny czas. Nie wie, co z przyszłym sezonem

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Zbigniew Suchecki
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Zbigniew Suchecki

Ten sezon zdecydowanie nie był udany dla Zbigniewa Sucheckiego. Doświadczony zawodnik odjechał tylko 27 biegów na najniższym poziomie rozgrywkowym, a w osiąganiu satysfakcjonujących wyników przeszkodziły mu problemy sprzętowe.

Zbigniew Suchecki w sezonie 2023 bronił barw Ultrapur Startu Gniezno. Wystąpił w ośmiu spotkaniach tej drużyny, w których uzyskał średnią biegopunktową 1,704. Zdobywał niespełna 5 pkt/mecz.

Czy ktoś będzie zainteresowany jego usługami w kontekście przyszłorocznych rozgrywek? Na razie trudno odpowiedzieć na to pytanie. Sam zawodnik dość tajemniczo wypowiedział się na temat następnego sezonu.

- Na razie nie jestem z nikim dogadany. Co będzie, to zobaczymy. Tak naprawdę jeszcze nie wiem - powiedział nam Zbigniew Suchecki.

Nie ukrywał również wielkiego rozgoryczenia. - Mogę powiedzieć, że ten sezon był bardzo denerwujący i pechowy. Takich problemów, jakie miałem ze sprzętem w tym roku, to chyba przez wiele lat nie doświadczyłem - podkreślał.

- Często było tak, że silniki jechały bądź nie jechały, a tu były tego typu dziwne usterki, że ręce opadają. Po bardzo dobrym meczu za chwilę na treningu nie mogłem się złapać na szprycę i znowu zwracałem się do mechaników. Bardzo ciężko było mi to wszystko ogarnąć - dodawał.

Wyraźnie zaznaczał, że nie był w stanie dojść do ładu ze swoimi motocyklami.

- Za szybko coś się gubiło w tym sprzęcie. Brakowało sprzętu, który jedzie cały czas. Wciąż doskwierały mi jakieś problemy. Czasami motocykle spisywały się bardzo dobrze, ale później - z niewiadomych przyczyn - znów nie jechały. Brakowało stabilności - podsumował.

Współpraca: Tymoteusz Tanaś

ZOBACZ WIDEO: Vaclav Milik: Nie jestem zadowolony z tego sezonu. Tor w Krośnie mógłby być jeszcze trudniejszy

Czytaj także:
> Znów walczyli o insygnia. Mamy nowego króla speedwaya 
Powtórzył sukces wujka. Świetne ściganie na koniec sezonu w Ostrowie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty