Żużel. Zaprezentowali się kibicom i uzgodnili nowego kapitana. Wybór mógł być tylko jeden

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Wilki Krosno
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Wilki Krosno

W piątkowy wieczór (10 października) odbyła się uroczysta prezentacja drużyny Cellfast Wilków Krosno, która w przyszłym roku powalczy o awans do PGE Ekstraligi. Przedstawiono również nowego kapitana.

Ekipa Cellfast Wilków Krosno przeszła w tym okienku transferowym sporą rewolucję. W zespole został tylko jeden podstawowy senior - Vaclav Milik, a drobna przebudowa dotknęła także formację do 21. roku życia. Tym razem stworzą ją Szymon Bańdur i Piotr Świercz.

Dla Czecha będzie to czwarty sezon spędzony w klubie z Miasta Szkła. Nic dziwnego, że to właśnie na niego koledzy postawili, by pełnił rolę kapitana zespołu.

Milik nie krył radości, kiedy z sali w jego kierunku popłynęły gromie okrzyki "Kapitan!". Zastąpi on w tej roli Andrzeja Lebiediewa, który po spadku Cellfast Wilków przeniósł się do Fogo Unii Leszno.

ZOBACZ WIDEO: Czy Janusz Kołodziej marnuje się w Fogo Unii Leszno?

Oprócz wspomnianej trójki w zespole spadkowicza ujrzymy również Jonasa Seiferta-Salka, Norberta Krakowiaka, Dimitriego Berge oraz wracającego do zespołu Patryka Wojdyłę.

Ten ostatni ścigał się w Wilkach w sezonach 2020-21. Wystąpił w 27 meczach, w których wystartował w 100 biegach. Zapisał w nich przy swoim nazwisku 177 punktów i 22 bonusy. Szczególnie udany był dla niego rok 2020, który był zarazem najlepszym w karierze dla Wojdyły. Osiągnął wówczas średnią biegową, która wyniosła 2.342.

- Mamy zespół dokładnie taki, w jaki celowaliśmy. Drużyna jest dobrana bardzo dobrze pod względem charakterologicznym i ambicji sportowych. To młody team głodny zwycięstw. Teraz z niecierpliwością będziemy odliczać czas do rozpoczęcia nowego sezonu - powiedział prezes Cellfast Wilków Krosno Grzegorz Leśniak.

Swoją obecnością piątkowe wydarzenie uświetnił m.in. Węgier Laszlo Bodi. Węgier był gwiazdą KKŻ Krosno w latach 90.

Czytaj także:
1. Niespodziewana decyzja. Świeżo upieczony mistrz Polski kończy karierę
2. Mads Hansen mówi o transferze do Włókniarza. Duńczyk miał jasno sprecyzowany plan

Komentarze (5)
avatar
speedwayfan94
12.11.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Panie Leśniak nie gadaj Pan głupot, że skład jest taki jaki chcieliście, w takim razie gdzie Buczkowski i Tungate ? xDD Chcieliście przeciętnych zawodników na czele z przeciętnym Czechem, który Czytaj całość
avatar
wewengosz lublin
12.11.2023
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Powodzenia Wilki 
avatar
Nick Login
12.11.2023
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Może się utrzymają...