Żużel. Ekspert nie ma wątpliwości. Tak władze żużlowe powinny zareagować na wpis Holdera

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Chris Holder
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Chris Holder

Były mistrz świata we wpisie na Instagramie nazwał Kacpra Pludrę "bezużytecznym kuta**m" oraz zapowiedział, że niedługo ponownie spotka się z Polakiem. - Nikt nie powinien wypowiadać się o kimś w taki sposób - powiedział Krzysztof Cegielski.

Przypomnijmy, że Australijczyk już w trzeciej kolejce PGE Ekstraligi, po brutalnym wypadku spowodowanym przez zawodnika ZOOleszcz GKM-u Grudziądz, nabawił się urazu, wykluczającego go ze startów na długi okres. Chris Holder po sezonie postanowił podsumować tegoroczne zmagania. Najwięcej słów jednak poświęcił Kacprowi Pludrze, który był właśnie winowajcą upadku 36-latka.

- Sezon 2023 za nami... Nie ma nawet nic godnego uwagi. Szybko zostałem wyeliminowany przez bezużytecznego ku**sa, który, szczerze mówiąc, zje**ł mi cały rok. Jednakże bez obaw, na pewno znów się z nim spotkam. Krótko mówiąc, mimo wszystko świetnie się bawiłem. Uwielbiam to gó*no, nie mogę się doczekać Australii i z niecierpliwością czekam na rozpoczęcie. Nie mogę się doczekać tego, co przyniesie przyszłość - napisał na Instagramie mistrz świata z 2012 roku.

Krzysztof Cegielski w rozmowie z WP SportoweFakty przyznał, że nowy zawodnik Arged Malesy Ostrów ma prawo być zły na 21-latka, jednak sam wpis był już przesadą. - Nikt nie powinien się wypowiadać o kimś w taki sposób. Jednakże każdy musi też wczuć się w to, co czuje Chris Holder. Trzeba też pamiętać, że ten wypadek mógł się skończyć tragiczniej. Faul był, a sędzia przyznał Pludrze żółtą kartką - powiedział ekspert żużlowy.

ZOBACZ WIDEO: Dominik Kubera z medalem w Grand Prix? Menedżer nie ma wątpliwości

Rzecznik PGE Ekstraligi Przemysław Szymkowiak już wcześniej przekazał, że liga nie będzie prowadziła postępowania dyscyplinarnego w tej sprawie. Nasz rozmówca z kolei twierdzi, że władze żużla powinny zająć się słowami Australijczyka. Jego zdaniem, gdyby były one skierowane w kierunku jakiegoś oficjela, to reakcja by się na pewno pojawiła. Tak samo powinno być teraz, gdyż takie wpisy rzutują na wizerunek dyscypliny i ligi.

- Ona nie musi być jakaś stanowcza czy ostra. Nie potrzeba również ogromnej kary. Aczkolwiek powinno się z 36-latkiem porozmawiać i podkreślić zrozumienie, ale mimo wszystko upomnieć, że takich słów nie wolno używać. Później trzeba przekazać opinii publicznej o zajęciu się tą sprawą przez odpowiedni podmiot i tyle. Wówczas ten temat szybko by się zakończył - podsumował Krzysztof Cegielski.

Dodał także, że jednakże i tak apelowałby o spokój, ponieważ Holder jest barwną postacią, a sam ekspert żużlowy potrafi sobie wyobrazić, w jakich okolicznościach powstał wpis zamieszczony na Instagramie zawodnika.

Czytaj także:
"Bardzo żałuję". Polskie władze rozczarowane działaniem Amerykanów
Żużel. Zaskakujący zwrot akcji w sprawie sędziego Substyka. Nie wszyscy będą zadowoleni

Źródło artykułu: WP SportoweFakty