Bez wątpienia powrót Jarosława Hampela do zielonogórskiej ekipy po sześciu sezonach przerwy było jednym z największych wydarzeń tegorocznego okienka transferowego. 41-latek w sezonie 2023 zdobywał średnio ponad 1,9 punktu na bieg.
W opinii Jacka Gajewskiego jest to bardzo dobry ruch. Ma on podejrzenia, że w Platinum Motorze Lublin długo zastanawiali się nad oddaniem łodzianina, ponieważ miał udany rok, a dodatkowo mocno pomógł swojemu zespołowy w play-offach. Dlatego Enea Falubaz, gdy tylko poczuł możliwość pozyskania wielokrotnego drużynowego mistrza Polski, zaczął szybko działać.
- To jest kandydat na lidera i nim powinien być. Nie widzę u niego wypalenia. Cały czas jest zmotywowany. Długo budził się po tym, jak Jan Andersson skończył działalność i przestał przygotowywać silniki, ale się nie poddał. Generalnie Hampel nigdy nie wywiesza białej flagi. Ma już swoje lata, ale w jego przypadku nie ma, co patrzeć na metrykę - przyznał ekspert żużlowy w rozmowie z WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO: To może być transferowy niewypał? "Mam pewne wątpliwości"
Były menadżer klubu z Torunia jest z kolei zaskoczony przejściem Jakuba Miśkowiaka do ebut.pl Stali. Według niego 22-latek miał przeciętny sezon 2023, który zakończył ze średnią 1,448 punktu na bieg, a ogólnego odbioru nie poprawiła nawet lepsza końcówka zmagań. Co więcej, nie tak dawno zdobywał tytuł indywidualnego mistrza świata juniorów i wydawało, że na pozycji zawodnika do 24. roku życia będzie jechał lepiej.
- Jeżeli ma powrócić do wysokiej formy, to Gorzów jest chyba najlepszym miejscem do tego. Powinien się tam odbudować i ustabilizować. Klub z województwa lubuskiego posiada wiele atutów, jak tor, otoczenie czy trener. Przykład Oskara Fajfera pokazuje, że tam jest klimat i atmosfera do dobrych wyników - stwierdził Gajewski.
Jako trzeciego na tej liście nasz rozmówca umieścił zastępcę Jakuba Miśkowiaka w Tauron Włókniarzu Częstochowa - Madsa Hansena. Choć szczerze przyznał, że trochę spodziewał się takiego transferu, ponieważ już wcześniej pojawiały się głosy o zainteresowaniu klubu spod Jasnej Góry Duńczykiem, który w sezonie 2023 był 17. najskuteczniejszym zawodnikiem Speedway 2. Ekstraligi (dawniej 1. Liga Żużlowa - przyp. red.).
- 23-latek może być objawieniem PGE Ekstraligi. W niełatwej pierwszej lidze miał wiele udanych spotkań. Na pewno zawsze będzie dobrze przygotowany zarówno pod względem sprzętowym, jak i fizycznym. Dla takiego chłopaka to jest też szansa, żeby zrobić kolejny duży krok w swojej karierze - podsumował Jacek Gajewski.
Czytaj także:
- Po bandzie: To złote czasy żużla! [FELIETON]
- Żużel. Ekspert nie ma wątpliwości. "W przyszłości zostanie mistrzem świata"