Piotr Pióro jest jednym z wielu zawodników, którzy brutalnie odczuli przejście w wiek seniora. Tarnowianin przez trzy sezony w roli zawodnika do 24. roku życia odjechał w sumie zaledwie 30 imprez, a 11 z nich to były mecze ligowe w Polsce.
Zawodnik w marcu w rozmowie z WP SportoweFakty przyznał, że myślał o zakończeniu swojej żużlowej kariery. Ostatecznie zdecydował się podjął rękawicę i powalczyć w 2. Lidze Żużlowej dla Grupa Azoty Unii Tarnów.
Ostatecznie otrzymał szansę występów w zaledwie 14 wyścigach. Ostatni bieg w całym sezonie odjechał 7 maja.
ZOBACZ WIDEO: Rekordowy budżet Apatora. Ile brakuje torunianom do walki o mistrzostwo?
Tarnowianin w mediach społecznościowych napisał, że nawet w najczarniejszym scenariuszu nie tak wyobrażał sobie ten sezon.
"Mimo wszystko nie zniechęciłem się do tego sportu. Wiążę z nim swoją przyszłość i na pewno spotkamy się na wielu stadionach, choć w nieco innej roli" - możemy przeczytać w social mediach żużlowca.
Piotr Pióro w listopadzie zdecydował się na podpisanie kontraktu warszawskiego z byłym swoim klubem H.Skrzydlewska Orłem Łódź.
Czytaj także:
1. Stal Gorzów wygrała walkę o wielki talent. Młody zawodnik zdradził, że miał wiele ofert
2. Zawodnik polskiego klubu będzie produkował własny alkohol
