Żużel. Jako kapitan ma jeden cel z drużyną. Chce wrócić na szczyt

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Brady Kurtz
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Brady Kurtz

Brady Kurtz w nowym sezonie nadal będzie ścigał się w brytyjskiej SGB Premiership, gdzie związał się umową z Belle Vue Aces. Australijczyk nie ukrywa, że czuje się w tym klubie, jak w domu.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=32868]

Brady Kurtz[/tag] będzie w tym roku stanowił o sile Belle Vue Aces wraz z siódmym zawodnikiem świata Danielem Bewleyem. Australijczyk dołączył do zespołu w 2021 roku i stał się ulubieńcem fanów w Manchesterze.

Obecnie nie ukrywa, że czuje się miejscowym zawodnikiem, a wsparcie, jakim jest otoczony, sprawia, że jest to dla niego miejsce, którego nie chce opuszczać.

Dodatkową mobilizacją dla Kurtza przed nowym sezonem jest objęcie funkcji kapitana zespołu. Celem w tym roku będzie odzyskanie tytułu Drużynowych Mistrzów Wielkiej Brytanii. Miniona kampania zakończyła się dla tej drużyny porażką z Ipswich Witches w wielkim finale.

- To było niezwykle rozczarowujące, że tak ciężko pracowaliśmy i po prostu przegraliśmy. Przyjrzymy się kilku tematom, przeanalizujemy, w których miejscach popełniliśmy błędy i postaramy się to poprawić - przyznał Kurtz w rozmowie z klubowymi mediami.

ZOBACZ WIDEO: Jaki plan na sezon 2024 ma nowy trener ZOOleszcz GKM Grudziądz?

W ekipie Marka Lemona w tym roku będą występować również Jaimon Lidsey, Ben Cook, Norick Bloedorn oraz Connor Mountain i Connor Bailey. - Mamy bardzo podobny zespół, więc mam nadzieję, że uda nam się utrzymywać dobrą formę już od marca. Nie ma powodów, dla których nie moglibyśmy znów być na szczycie. [...] Jeśli mamy zamiar naciskać na mocne zespoły, to wszyscy musimy jechać dobrze i równo - dodał.

Czytaj także:
1. Po fatalnym wypadku otarł się o śmierć. "Miałem bardzo ponure momenty"
2. Rywalizacja z nim napędzała Taia Woffindena. Chcieli coś sobie udowodnić

Komentarze (0)