Żużel. Szczere wyznanie Patricka Hansena. To denerwuje go najbardziej

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Patrick Hansen
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Patrick Hansen

- Dużo osób ma wątpliwości, czy będę umiał jeździć na motocyklu żużlowym. Ludzie nie znają mojej sytuacji i nie wiedzą za bardzo, czego trzeba, aby startować na żużlu - odpowiedział 25-latek zapytany, co najbardziej go w tym momencie denerwuje.

Przypomnijmy, że Duńczyk pod koniec sierpnia 2023 roku na torze w Ostrowie Wielkopolskim brał udział w wypadku, który mógł się dla niego skończyć tragicznie. Pierwsze doniesienia mówiły nawet o braku czucia w nogach.

Patrick Hansen jednak niemal od razu zaczął udowadniać ogromną determinację w powrocie do rywalizacji w "czarnym sporcie". Urodzony w Kalundborgu żużlowiec co jakiś czas informuje kibiców o swoich postępach. Zdradził także w rozmowie z WP SportoweFakty, że na przełomie lutego i marca powinien powrócić do treningów na motocyklu.

Nie ukrywał, że bardzo za tym tęskni i jednocześnie denerwuje go, że nie może jeździć na żużlu. Jednakże wszystkie inne codziennie czynności wykonuje w miarę normalnie. Tak naprawdę największy kłopot sprawia chodzenie. Robi to teraz trochę wolniej, przez co musi rezerwować więcej czasu, gdy gdzieś wychodzi. Związane jest to z problemem z lewym pośladkiem.

ZOBACZ WIDEO: Był krok od mistrzostwa. Czy stracił swoją życiową szansę?

- Dużo osób ma wątpliwości, czy będę umiał jeździć na motocyklu żużlowym. Ludzie nie znają mojej sytuacji i nie wiedzą za bardzo, czego trzeba, aby startować na żużlu. Ja mam słaby lewy pośladek, ale w czym to przeszkadza? Potrafię ruszać nogami, siedzieć na motocyklu, czy dźwignąć go na lewą stronę. Wszystko dobrze funkcjonuje. Ten pośladek jest tylko jakiś słaby, przez co dziwnie chodzę, jednak to nie wpływa na jazdę - przyznał sam zainteresowany.

25-latek od początku otrzymywał ogromne wsparcie od swoich bliskich, ale też kibiców. Zdradził także, że nikt z jego bliskiego otoczenia nie odradzał mu rezygnacji z "czarnego sportu". Nie do końca byli za to przekonani lekarze. Ci, zapytani o to, czy czterokrotny medalista Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów będzie umiał w przyszłości jeździć na żużlu, odpowiedzieli, że raczej nie.

-  Nie wiedzieli też za bardzo, co mają powiedzieć, bo się nie znali na tym sporcie. Zadałem im więc pytanie, czy będę umiał chodzić. Powiedzieli, że raczej tak. Wówczas stwierdziłem, że w takim razie będę też mógł jeździć na motocyklu - podsumował nasz rozmówca.

Patrick Hansen posiada dwuletni kontrakt w Innpro ROW-ie. Rybniczanie zainaugurują sezon w Metalkas 2. Ekstralidze 13 kwietnia w spotkaniu wyjazdowym przeciwko InvestHousePlus PSŻ-em Poznań.

Mateusz Kmiecik, dziennikarz WP SportoweFakty

Czytaj także:
Żużel. Przyleciał z drugiego końca świata, by walczyć o marzenia. Docenia wsparcie Polaków
Żużel. Buczkowski wraca do GKM-u! Podjął się nowej roli

Komentarze (3)
avatar
Cosmos
7.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wracaj szybko do zdrowia 
avatar
sparki
7.02.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Patryck,nie rwij się za bardzo do tej jazdy,najpierw sprawność, potem przyjemność, abyś potem nie przeklinal tego dnia,że zacząłeś o dzień za wcześnie, inaczej ,powodzenia.