Żużel. Ważna deklaracja Roberta Kościechy. Chodzi o młodzieżowców GKM-u

WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Kevin Małkiewicz z trenerem Robertem Kościechą
WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Kevin Małkiewicz z trenerem Robertem Kościechą

ZOOleszcz GKM Grudziądz posiada w swojej kadrze wielu juniorów. Realnie szanse na miejsce w składzie na mecze PGE Ekstraligi ma czterech z nich. Jak przyznał Robert Kościecha, nikt jednak nie może być pewny swego i każdy musi walczyć.

ZOOleszcz GKM Grudziądz po raz kolejny celuje oczywiście w awans do fazy play-off PGE Ekstraligi. Do tej pory ta sztuka nigdy się nie udała. Wydaje się, że tym razem trzy drużyny powinny walczyć o szóste miejsce w lidze. Oprócz ekipy z kujawsko-pomorskiego w tym gronie znajdują się Fogo Unia Leszno oraz Enea Falubaz Zielona Góra.

Grudziądzanie nie są bez szans, a przed sezonem dokonali kilku zmian. Do zespołu dołączyli Jason Doyle i Jaimon Lidsey. Od tej dwójki na pewno będzie wiele zależało. Istotne jednakże będą także rezultaty młodzieżowców, a tych GKM w swojej kadrze ma sporo.

Oczywiście najbardziej znani to Kevin Małkiewicz i Kacper Łobodziński. Ten pierwszy zachwycił fanów swoją jazdą w 2023 roku, gdy w trakcie rozgrywek najlepszej żużlowej ligi świata został wypożyczony do Betard Sparta Wrocław i był w stanie walczyć z seniorami przeciwników. Ten drugi z kolei już od kilku lat startuje na torach PGE Ekstraligi i jest najbardziej doświadoczny wśród juniorów z Grudziądza. Mimo wszystko ta dwójka nie ma pewnego miejsca w składzie.

ZOBACZ WIDEO: Nowe wyzwanie Jakuba Krawczyka. Jak nie powtórzyć sezonu 2022?

- Są jeszcze Jan Przanowski oraz Kacper Warduliński. Ta czwórka będzie walczyć o dwa miejsca juniorskie plus jedno rezerwowe. Tu nikt nie ma zapewnionej jazdy w meczach. To było powiedziane na początku okresu przygotowawczego. Zawodnicy doskonale wiedzą, że muszą ciężko pracować. Dla nikogo nie będzie taryfy ulgowej. Każdy ma równe szanse w walce - powiedział Robert Kościecha w rozmowie z ekstraliga.pl.

Zostając przy czasie przed sezonem, to GKM ma w tej chwili zaplanowane sparingi z ebut.pl Stala Gorzów i KS Apatorem Toruń. Na tym jednak może się nie skończyć. - Wszystko jest zależne od pogody i tego kiedy będziemy mogli wyjechać na tor, ale planujemy odbyć przed rozpoczęciem rozgrywek jeszcze jeden sparing na naszym owalu - zdradził trener grudziądzan.

Czytaj także:
Żużel. Krzysztof Cegielski: Wszyscy chcą teraz dokopać zawodnikom
Żużel. Złamał 30 kości w trakcie kariery. Pedersen już wie, kiedy przejdzie na emeryturę

Komentarze (0)