Żużel. Zaskakujące słowa Przyjemskiego. "Nie było w ogóle pewne, czy dam radę jechać na motocyklu"

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Wiktor Przyjemski
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Wiktor Przyjemski

Wiktor Przyjemski świetnie rozpoczął sezon 2024 w PGE Ekstralidze. Jak się jednak okazuje, w okresie zimowym zmagał się z kontuzją, która mocno pokrzyżowała jego plany - Przygotowanie do sezonu nie poszło po naszej myśli - zdradził 18-latek.

Wiktor Przyjemski po sezonie 2023 był rozchwytywany niemal przez wszystkie kluby PGE Ekstraligi. Nie ma co się dziwić, w końcu to najlepszy zawodnik 1. Ligi Żużlowej (obecnie Metalkas 2. Ekstraligi - dop.red) w 2023 roku. Ostatecznie zdecydował się na przejście do Orlen Oil Motoru Lublin.

18-latek od startu najlepszej żużlowej ligi świata prezentuje się bardzo dobrze. Do tej pory wystąpił w dziewięciu wyścigach i zdobył w nich 16 "oczek" oraz dwa bonusy, co przekłada się na średnią dwóch punktów na jeden bieg i 16. miejsce na liście klasyfikacyjnej.

Wcześniej niektórzy obawiali się, czy wychowanek bydgoskiej Polonii odnajdzie się tak dobrze na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce. Wpływ na to miały przede wszystkim słabsze wyniki Przyjemskiego w zawodach przedsezonowych. A w nich mierzył się z najlepszymi żużlowcami na świecie. Jak się jednak okazuje, nie bez znaczenia mogły być problemy zdrowotne, które dopadły go zimą.

ZOBACZ WIDEO: Po tych słowach Dudka rozpętała się burza. "Jestem chwytliwym tematem"

- Były trudności i to niemałe. Przygotowanie do sezonu nie poszło po naszej myśli. Wkradła się kontuzja. Ten zimowy okres nie przebiegł do końca tak, jakbym chciał. Pierwszy trening w Gorican był naprawdę trudny, bo wróciłem po urazie. Nie było w ogóle pewne, czy dam radę jechać na motocyklu, ale się udało, więc jesteśmy szczęśliwi - zdradził w Magazynie PGE Ekstraligi bydgoszczanin.

Sam nie chce jednak zdradzić dokładnych szczegółów. Podejrzewa jednakże, że w przyszłości i tak wszyscy się o tym dowiedzą. Obecnie dokładnie informacje posiadają tylko niektórzy. Aczkolwiek przyznał, że miał upadek na motocrossie. - Po prostu się zatrzymywałem i przytrafiła się niemiła kontuzja, lecz wszystko jest już w porządku - podsumował Wiktor Przyjemski.

Teraz przed nim i Orlen Oil Motorem Lublin mecz w ramach czwartej kolejki PGE Ekstraligi. W niej mistrzowie Polski zmierzą się na wyjeździe z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa. Początek spotkania zaplanowano 5 maja o godzinie 16:30. Portal WP SportoweFakty przeprowadzi ze spotkania tekstową relację "na żywo".

Czytaj także:
Żużel. Janusz Ślączka czy Kacper Woryna. Kto ma rację w dyskusji o numer startowy zawodnika?
Żużel. Ważny komunikat Stali. Wiadomo, co dalej ze Stanisławem Chomskim

Komentarze (7)
avatar
Möchomorek
2.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@korn: Ale ja słyszałem, że to junior 18-o letni .... coś przeoczyłem? ;) 
avatar
korn
2.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ma on przygotowane maszyny na dwa biegi jak tor jest twardy z jazda przy krawezniku z opcja wygrania startu zrobi swoje i dalej nie jedzie lub przegrywa i mi tu nie picujcie 
avatar
Möchomorek
2.05.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
@piciu75: A jednak się nie zgodzę, mógł wybrać jakiś bliższy klub bo miał kilka równorzędnych propozycji. Jednak spójrz, to prestiż jechać z Mistrzem Polski, nie sadzisz? 
avatar
Rache
2.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Na OO Motor Lublin swiat sie nie konczy.Trzeba myslec o przyszlosci,dbac o zdrowie.Wiadomo ze sezon 2025 zaczyna sie juz w czerwcu-lipcu 2024.Nowe kontrakty nowe kluby.Trzeba dbac o siebie.Jak Czytaj całość
avatar
piciu75
1.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Nikt go nie rozchwytywał po ubiegłym sezonie bo każdy wiedział gdzie będzie jeździł. Najlepszym zawodnikiem pierwszej ligi też nie był tylko najlepszym juniorem. W każdym meczu jechał z minimum Czytaj całość