Arged Malesa Ostrów i H.Skrzydlewska Orzeł Łódź spotkały się już 18 maja na torze Stadionu Miejskiego. Po sześciu biegach to goście nieoczekiwanie prowadzili 20:16, a podkreślić należy, że zajmowali wtedy ostatnie miejsce w Metalkas 2. Ekstralidze z zerowym dorobkiem punktowym.
Sensacji jednak nie było. W Ostrowie rozpadało się bowiem na dobre i sędzia wstrzymał spotkanie. Później na tor wyjechał sprzęt, a w prace zaangażowany był nawet trener biało-czerwonych Mariusz Staszewski. W końcu podjęto decyzję o zakończeniu meczu. Łodzianie zarzucali swoim rywalom nieuczciwe zagrywki.
- Gospodarze robią wszystko, żeby ten tor popsuć do reszty. Nie chcą jechać, bo przegrywają, wiadomo, ja to rozumiem, ale jest też komisarz, który niepotrzebnie rusza ten tor szczotką. Przestało padać, trzeba było poczekać 15 minut, nie ruszać toru. A na moje on nie będzie się teraz nadawać do jazdy, bo jest popsuty. Na moje nic z tego dziś nie będzie - mówił w rozmowie z CANAL+ Sport 5 trener gości Maciej Jąder (cała wypowiedź TUTAJ).
- Takie rzeczy uzgadniają sędzia i komisarz toru, ja sugeruję, co chciałbym zrobić. Staraliśmy się doprowadzić stan toru tak, aby odjechać te zawody do końca. Gdyby nie dodatkowo opady deszczu, na sto procent by się udało, bo to naprawdę zaczęło wyglądać bardzo dobrze - odpowiedział Mariusz Staszewski (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Janowski, Holloway i Cegielski
Teraz zawodników H.Skrzydlewska Orła czeka kolejny wyjazd do Ostrowa. Tym razem już w zupełnie innych nastrojach. Zawodnicy Macieja Jądera wygrali dwa spotkania i są aktualnie na miejscu dającym awans do fazy play-off. 2 z 3 ostatnich spotkań wygrali także ostrowianie.
- Orzeł Łódź od początku nie był drużyną, która miała bronić się przed spadkiem. Oni mają zespół na środek tabeli, a przy odrobinie szczęścia i coś więcej. Przecież zakontraktowali Luke'a Beckera, który w warunkach pierwszoligowych jest świetnym żużlowcem z dużym marginesem do rozwoju. Do tego dochodzi Oliver Berntzon, który jeszcze niedawno jeździł w Grand Prix czy Mateusz Bartkowiak, a więc junior z ekstraligowym doświadczeniem. Nie dziwi mnie zatem, że oni wygrali te dwa mecze. Bardziej byłem zaskoczony tym, co wyprawiali na początku sezonu - skomentował postawę łodzian Jacek Gajewski (więcej TUTAJ).
Obie ekipy przystąpią do piątkowego spotkania w swoich najsilniejszych składach. W Ostrowie w dalszym ciągu problemem jest postawa Wiktora Jasińskiego. 24-letni gorzowianin nie przekroczył jeszcze w tym sezonie bariery 5 punktów w meczu, a jego średnia wynosząca 0,900 pkt/bieg nie rzuca na kolana. Mimo to trener Staszewski w dalszym ciągu w niego wierzy i stara się go odbudować.
W szeregach gości znalazło się aż trzech zawodników, którzy doskonale znają ostrowski tor - Tomasz Gapiński, Daniel Kaczmarek i Oliver Berntzon. Może się to okazać dużym handicapem dla przyjezdnych w tym spotkaniu. Do tego dodać należy znajdującego się w wysokiej dyspozycji Luke'a Beckera.
Początek meczu Arged Malesa Ostrów - H.Skrzydlewska Orzeł Łódź zaplanowano na piątek, 7 czerwca o godz. 18:00. Tekstową relację LIVE przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Składy awizowane:
Arged Malesa Ostrów:
9. Chris Holder
10. Wiktor Jasiński
11. Tobiasz Musielak
12. Frederik Jakobsen
13. Gleb Czugunow
14. Sebastian Szostak
15. Tobiasz Potasznik
H.Skrzydlewska Orzeł Łódź:
1. Luke Becker
2. Benjamin Basso
3. Tomasz Gapiński
4. Daniel Kaczmarek
5. Oliver Berntzon
6. Mateusz Bartkowiak
7. Bartosz Nowak
Początek spotkania: 7 czerwca (piątek), godz. 18:00
Sędzia: Michał Sasień
Komisarz toru: Tomasz Walczak
Przewidywana prognoza pogody (za: pogoda.wp.pl):
Temperatura: 23°C
Opady: 0.0 mm
Wiatr: 6 km/h
Czytaj także:
- Zamiast na mecz ligi polskiej trafił do szpitala. Wiemy, co mu dolega
- Jeden z faworytów rozgrywek nagle zaczął przegrywać. "To ryzykowna drużyna"