Czwartek jest 897. dniem inwazji Rosji na Ukrainę. I choć na razie nie widać szans na zakończenie wojny, to za naszą wschodnią granicą starają się żyć normalnie. Udało się przywrócić także rozgrywki sportowe, a w tym zmagania żużlowców, którzy rywalizują o indywidualne mistrzostwo kraju. Rozegrano także turniej par, w którym wystartował m.in. znany z polskich rozgrywek ligowych - Andrij Karpow.
Teraz działacze chcą iść o krok dalej. Plan zakłada organizację międzynarodowego wydarzenia z udziałem zawodników z różnych rejonów Europy, o czym poinformował w mediach społecznościowych szef ukraińskiego speedwaya - Siergiej Gołownia.
"Wygląda na to, że po raz pierwszy w trakcie trwania wojny w Równym odbędą się wkrótce międzynarodowe zawody żużlowe" - czytamy.
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Murawski, Ratajczak i Frątczak
Kibice nie ukrywali radości z wieści, jakie przekazał Gołownia. Zaczęło się dopytywanie - kiedy zostanie przeprowadzony turniej, a także kto weźmie w nim udział. Na razie wiemy tylko tyle, że imprezę zaplanowano na 24 sierpnia.
Wkrótce powinniśmy poznać listę uczestników turnieju. Czy faktycznie znajdą się na niej obcokrajowcy? Z pewnością chętnych do pościgania się na obiekcie w Równym nie zabraknie, choć każdy zdaje sobie sprawę z ryzykiem, jakie niesie ze sobą wyjazd na Ukrainę.
To właśnie z tego powodu światowa federacja FIM odebrała przed dwoma laty Ukrainie turniej o Puchar Europy w klasie 125cc oraz nie przyznała żadnej imprezy rangi światowej lub europejskiej w latach 2023-2024.
Czytaj także:
- Będzie zagraniczny junior w PGE Ekstralidze?!
- "Burak i leszcz". Skandaliczny transparent na meczu ligi polskiej