Żużel. "Od początku cudujecie". Spięcie między komisarzem i sztabem GKM-u

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Robert Kościecha
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Robert Kościecha

Wiele działo się podczas potyczki ZOOleszcz GKM-u z Krono-Plast Włókniarzem. W trakcie "Kuchni meczu" emitowanej na Canal+ Sport można zobaczyć rozmowę między komisarzem toru i sztabem szkoleniowym gospodarzy, a także brak Drabika na odprawie gości.

Ogromne emocje towarzyszyły niedzielnemu spotkaniu ZOOleszcz GKM-u Grudziądz z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa. Obie drużyny cały czas nie były pewne udziału w fazie play-off PGE Ekstraligi. Co więcej, bardzo prawdopodobne było, że pojedzie w nich wyłącznie zwycięzca. Szczególnie jeśli przegrany nie zdobędzie punktu bonusowego.

Ostatecznie właśnie tak się stało. Gospodarze z województwa kujawsko-pomorskiego tryumfowali 60:30 i z 14 punktami zajęli piąte miejsce w tabeli najlepszej żużlowej ligi świata. Przegrani spod Jasnej Góry zakończyli zmagania na siódmej lokacie i już mogą myśleć o sezonie 2025.

Ogromne emocje, które towarzyszy tej konfrontacji udzielały się również w parku maszyn. "Kuchnia meczu" emitowana na Canal+ Sport w pewnym momencie ukazała Wadima Tarasienko, wypowiadającego się w niecenzuralnych słowach na temat ilości wody na torze. O tej kwestii z komisarzem toru Krzysztofem Gałańdziukiem rozmawiał sztab szkoleniowy GKM-u.

ZOBACZ WIDEO: Kibice wywiesili baner. Prezes klubu miał się tłumaczyć

Jednocześnie podkreślał on, że takie polewanie na twardym torze może być niebezpieczne. - To trzeba było lać tak, jak trzeba, a nie cudować. Od początku cudujecie - odpowiedział tylko Gałańdziuk.

Obie drużyny w trakcie narad podkreślały, jak istotny był start i, że to właśnie na nim zawodnicy powinni się skupić. Co ciekawe, po raz kolejny w trakcie jednego z takich spotkań, wśród członków ekipy Włókniarza zabrakło Maksyma Drabika, o którego dopytywał się nawet Leon Madsen. Duńczyk zresztą w motywacyjnej przemowie starał się pobudzić swoich kolegów.

Komentarze (11)
avatar
Vlod
12.08.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Biedny Drabik, pomimo całorocznych starań, nadal uważany jest za zawodnika tej drużyny. Podają sobie ręce, ktoś widział? 
avatar
Furlong
12.08.2024
Zgłoś do moderacji
15
2
Odpowiedz
Kapelusznik do lekarza specjalisty się nadaje a nie na motorze jeździć. Musi się coś tragicznego stać, żeby się klub opamiętał? 
avatar
szymek zu
12.08.2024
Zgłoś do moderacji
10
8
Odpowiedz
Ile i dlaczego tak tanio...kosztował ten mecz? 
avatar
Rache
12.08.2024
Zgłoś do moderacji
7
4
Odpowiedz
Liczy sie tylko efekt.To i tak cud ze GKM nie polecial z ligi.Taki fuks ze Doyle sie rozwalil a oni wzieli tego Jepsena-Jensena.A Kosciecha? Kozie z tylka nie wypadl.Wie co robi. 
avatar
Richard Varga Gattling
12.08.2024
Zgłoś do moderacji
7
4
Odpowiedz
Myślę, że nie będzie nacisku na przygotowanie toru w Grudziądzu w fazie play off. Kościecha ładnie przygotował tor, było fajne ściganie, a że goście się pogubili i byli jak dzieci we mgle to ju Czytaj całość