Żużel. Sprawdziły się słowa trenera Arged Malesy. "Mówiłem"

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Tobiasz Musielak
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Tobiasz Musielak

Choć H. Skrzydlewska Orzeł Łódź na swoim terenie wysoko zawiesił poprzeczkę, to jednak Arged Malesa Ostrów wyszła zwycięsko z potyczki ćwierćfinałowej Metalkas 2. Ekstraligi. Faworyt rozgrywek nie zamierza jeszcze świętować awansu.

Trener Arged Malesy Ostrów Mariusz Staszewski przed wyjazdem swojej drużyny do Łodzi podkreślał, że nie lekceważą rywala, bo ten na swoim torze może być niebezpiecznym przeciwnikiem. I słowa te niejako się potwierdzały w pierwszej fazie meczu, kiedy to H.Skrzydlewska Orzeł Łódź był w stanie objąć nawet sześciopunktowe prowadzenie (24:18). Kluczowa była jednak końcówka, w której to ostrowianie zwyciężyli 14:4.

- Z każdą serią wyglądało to coraz lepiej i myślę, że w końcówce mieliśmy nawet lepsze ustawienia od gospodarzy. Gdyby nie defekt Tobiasza (Musielaka - przebita opona - dop. red.), to w czternastym biegu dowieźlibyśmy 5:1. Jednak tak jak mówiłem, że to będzie trudne spotkanie, bo play-offy rządzi się swoimi prawami. Zaczęliśmy od nowa i u nas też może być różnie. Nie świętujemy, choć cieszymy się z zaliczki - przyznał Mariusz Staszewski w rozmowie z infostrow.pl.

Ostrowianie za sprawą zwycięstwa na Moto Arenie do drugiego starcia podejdą w bardzo komfortowej sytuacji. Zdają sobie sprawę z tego, że podopiecznych Macieja Jądera stać na dobry wynik na wyjeździe (w rundzie zasadniczej było 47:43 w Ostrowie - dop. red.). - Ważny jest dwumecz. Orzeł stawiał się nam dwukrotnie, więc będziemy mocno skupieni i dobrze przygotowani do tego rewanżu - dodał Staszewski.

Trener Arged Malesy Ostrów wyznaczył również, że powodem braku seniorów na próbie toru był fakt, że ci nie chcieli sobie za dużo mieszać w głowie. I to właśnie z tego powodu też słabszy początek meczu miał zaliczyć Sebastian Szostak.

Czytaj także:
- Młody Polak podpadł amerykańskiemu gigantowi
- Maksym Drabik przemówił po dłuższym czasie!

ZOBACZ WIDEO: Stal Gorzów działa na rynku transferowym. Kogo obserwuje prezes klubu?

Komentarze (3)
avatar
inżynier Malecka-Klecka
19.08.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Panie Mariuszku a dlaczego ma pan taki czerwony nos?