Żużel. W przypadku "zz-tki" Apator ma trzech pewniaków. Marginesu błędu może nie być

Awizowane składy:

KS Apator Toruń: 9. Patryk Dudek, 10. Robert Lambert, 11. Wiktor Lampart, 12. Emil Sajfutdinow, 13. Paweł Przedpełski, 14. Antoni Kawczyński, 15. Krzysztof Lewandowski

ebut.pl Stal Gorzów: 1. Martin Vaculik, 2. Jakub Miśkowiak, 3. Oskar Fajfer, 4. Szymon Woźniak, 5. Anders Thomsen, 6. Oskar Paluch, 7. Jakub Stojanowski

Oficjalnej decyzji wciąż nie ma, zresztą zapowiadano ją na niedługo przed startem spotkania, jednak wiele wskazuje na to, że do pierwszego ćwierćfinałowego w play-off "Anioły" przystąpią z zastosowaniem przepisu o zastępstwie za swojego drugiego najlepszego zawodnika - Emila Sajfutdinowa. To pokłosie upadku i kontuzji, którą odniósł 8 sierpnia w Sheffield w zawodach ligi brytyjskiej.

Już awizując skład, Piotr Baron ustawił 34-latka nie jak zawsze pod numerem 13. tylko pod 12. Sposobów na ewentualne wprowadzenie "zz-tki" w program nie brakuje, ale dla przykładu Fogo Unia Leszno w tym roku korzystała z niej dwukrotnie spod numeru 11. Torunianie, jeżeli faktycznie Sajfutdinow nie wsiądzie na motocykl, postanowili inaczej, dlatego próbujemy przeanalizować, jak to może wyglądać, jeśli faktycznie przepis zostanie wprowadzony w życie.

Układ biegów numeru 12. w niedzielnym meczu w Toruniu:

Oczywiste jest, że Apator tzw. pewniaków do zastępowania Rosjanina z polskim paszportem ma trzech i to już pokazuje, że marginesu błędów może nie być w batalii z gorzowianami żadnego. Na barkach Patryka Dudka (czekają go minimum trzy pojedynki z Martinem Vaculikiem) Roberta Lamberta i Pawła Przedpełskiego spoczywać będzie bowiem jeszcze większa odpowiedzialność, natomiast być może kredyt zaufania będzie musiał zacząć wreszcie spłacać Wiktor Lampart. Z powrotem to on, a nie jak podczas poprzedniego domowego meczu Anders Rowe znalazł się bowiem w podstawowym zestawieniu.

Pomysłów na rozkład zastępstwa zawsze jest wiele, bo analizować trzeba wiele kwestii, m.in. aktualną dyspozycję podopiecznego, jazdę bieg po biegu, rozkład pól startowych i rzecz jasna rywali. Trzeba zarazem pamiętać, że Lampart w drugiej i trzeciej serii na pewno w tej roli nie wystartuje (patrz tabela). Być może więc gdyby od razu w wyścigu inauguracyjnym 23-latek spisał się dobrze, to on wystartuje za Sajfutdinowa jako pierwszy.

Wówczas w kolejnych seriach Baron umieszczałby na "zz-tce" wspomnianą trójkę. Przy czym, jak wiadomo, od początku sezonu na pozycjach 9-10 są wystawiani Dudek i Lambert, czyli według programu wspólnie już jadą dwukrotnie. I tworzą oni najlepszą parę PGE Ekstraligi, dlatego przy wprowadzeniu Brytyjczyka jako zastępstwo w serii czwartej, mogliby pojechać do czasu wyścigów nominowanych ze sobą raz jeszcze.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Arcytrudne położenie. Bez Sajfutdinowa pokonać Stal będzie piekielnie ciężko
Spora przewaga Lebiediewa, tytuł znów ucieka Polakom! Klasyfikacja TAURON SEC
 
ZOBACZ WIDEO: "Determinacja była ogromna". Ten klub chciał Kołodzieja