Co to był za wyścig! W taki sposób Bartosz Zmarzlik przypieczętował zdobycie tytułu mistrza świata!

Twitter / Eurosport Polska / Kadr z wyścigu finałowego GP Polski
Twitter / Eurosport Polska / Kadr z wyścigu finałowego GP Polski

Bartosz Zmarzlik choć po trzech seriach startów w Grand Prix Polski w Toruniu miał tylko trzy punkty, a do półfinału awansował dopiero z ósmej pozycji, to wygrał zawody kończące sezon mistrzostw świata w wielkim stylu!

- Znowu im to zrobił - mówił komentujący zawody w Eurosporcie Marcin Kuźbicki. Polak tak jak podczas Grand Prix Łotwy, choć miał w trakcie zawodów swoje problemy, to w decydującym momencie potrafił wziąć się w garść i udowodnił, że nieprzypadkowo został po raz piąty najlepszym żużlowcem świata.

29-letni żużlowiec w finałowym wyścigu zmierzył się z Leonem Madsenem, Danielem Bewleyem i Fredrikiem Lindgrenem. Cała czwórka żużlowców dała popis jazdy, a fani obejrzeli jeden z lepszych finałów sezonu, o ile nie najlepszy. Bartosz Zmarzlik musiał sporo napocić się, żeby awansować na pierwsze miejsce, jednocześnie uważając, żeby nie spaść na trzecie.

Dzięki wygranej Polak zdobył 20 punktów do klasyfikacji generalnej i został mistrzem świata, mając aż 35 punktów przewagi nad drugim Robertem Lambertem. To wynik, który z pewnością robi wrażenie.

Finałowy bieg Grand Prix Polski w Toruniu:

ZOBACZ WIDEO: Ważna deklaracja prezesa Unii w kwestii budżetu klubu. Tyle będzie trzeba wydać na awans

Źródło artykułu: WP SportoweFakty