Żużel. Bartosz Zmarzlik wraz z kolegami niemal nieomylni. Podporządkowali sobie ligę

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

Lejonen Gislaved sprostało roli faworyta Bauhaus-Ligan i we wtorek sięgnęło po mistrzostwo tej ligi. Ekipa, której największą gwiazdą jest Bartosz Zmarzlik, wygrała 16 z 18 meczów w tym roku, jedyne kłopoty mając w tych przeciwko Vastervik Speedway.

Jednakże to nie Vastervik Speedway było finałowym przeciwnikiem nowo kreowanego drużynowego mistrza Szwecji. W półfinale doszło bowiem do niespodzianki, ponieważ Robert Lambert i spółka musieli uznać wyższość Dackarny Malilla, która w tym roku broniła tytułu, ale długo nie potrafiła wskoczyć na odpowiedni poziom.

Runda zasadnicza Bauhaus-Ligan podporządkowana była bowiem Lejonen Gislaved i właśnie Vastervik Speedway, które od razu były rozstawione w półfinale play-off, nie musząc ścigać się w ćwierćfinale. W podstawowej części sezonu "Lwy" jedyne punkty straciły właśnie z rywalem ze wschodniej części Szwecji. U siebie zremisowały, a na wyjeździe przegrały.

Niewykluczone, że półfinałowa porażka Vastervik ucieszyła więc wszystkich w Gislaved, choć Dackarna i tak postawiła twarde warunki w finale play-off i nie chciała zbyt łatwo oddać mistrzowskiej korony. U siebie w Malilli przegrała 43:47, a po pierwszej serii rewanżu miała tę stratę odrobioną i trochę postraszyła Lejonen. Ostatecznie gospodarze rewanżu wybrnęli z małych kłopotów i po zwycięstwie 49:41 w obecności ponad sześciu tysięcy kibiców mogli świętować sukces.
  
ZOBACZ WIDEO: Rewelacyjny u siebie i słaby na wyjazdach. Lebiediew o błędach

Dla Lejonen jest on tym cenniejszy, że na taki rok czekano w Gislaved aż piętnaście lat. Klub ten władał ówczesną Elitserien w latach 2008-2009, a o jej sile stanowiły takie tuzy jak Nicki Pedersen czy Chris Holder. Teraz bezsprzeczną gwiazdą zespołu prowadzonego przez menadżera Andersa Froejda był Bartosz Zmarzlik. Wspierali go mocno Kacper Woryna i Dominik Kubera, a ponadto z polskich zawodników startowali z powodzeniem Mateusz Cierniak i Jarosław Hampel.

Pięciokrotny indywidualny mistrz świata wystąpił w 15 z 18 meczów, wykręcając fenomenalną średnią biegową 2,724. Zmarzlik wygrał 54 z 76 wyścigów i ani razu nie dojechał do mety ostatni. Średnia meczowa 13,27 w jego wykonaniu też wygląda imponująco.

Końcowa klasyfikacja Bauhaus-Ligan 2024:

M.DrużynaWynik
1. Lejonen Gislaved finał - złoty medal
2. Dackarna Malilla finał - srebrny medal
3-4. Vastervik Speedway półfinał
3-4. Kumla Indianerna półfinał
5-6. Eskilstuna Smederna ćwierćfinał
5-6. Piraterna Motala ćwierćfinał
7. Rospiggarna Hallstavik
8. Vargarna Norrkoeping

TOP10 zawodników na liście klasyfikacyjnej:

M.ZawodnikDrużynaŚrednia biegowa
1. Bartosz Zmarzlik Lejonen 2,724
2. Robert Lambert Vastervik 2,553
3. Artiom Łaguta Rospiggarna 2,419
4. Kacper Woryna Lejonen 2,239
5. Max Fricke Vastervik 2,200
6. Maciej Janowski Piraterna 2,180
7. Dominik Kubera Lejonen 2,175
8. Patryk Dudek Indianerna 2,158
9. Przemysław Pawlicki Piraterna 2,046
10. Brady Kurtz Dackarna 2,042
Źródło artykułu: WP SportoweFakty