Edwin Vernon Thomas Taylor, bo tak nazywał się naprawdę, urodził się 4 kwietnia 1927 w Perth. Przez wszystkich nazywany był "Chum". Ten pseudonim przylgnął po tym jak jego ulubiona ciocia wołała tak do niego od najmłodszych lat.
Swoją przygodę na żużlu rozpoczął w 1948 na legendarnym torze Claremont Speedway. Jak każdy żużlowiec z Australii marzący o karierze musiał przenieść się do Wielkiej Brytanii. Tam startował dla Ashfield Giants czy Cardiff Dragons. Na trzy lata osiadł w Southampton Saints.
W 1960 roku wystąpił w finale Indywidualnych Mistrzostw Świata na Wembley. Zajął wówczas 11 miejsce, gromadząc na swoim koncie pięć punktów (wygrał jeden bieg).
Bardzo dobrze radził sobie w swojej ojczyźnie. Wielokrotnie brał udział w zawodach o Indywidualne Mistrzostwo Australii Zachodniej, gdzie triumfował aż pięć razy.
Swój największy sukces osiągnął w 1966. Został wówczas IM Australii, na Rowley Park w Adelajdzie pokonując Jimmy'ego Goocha i Dennisa Gavrosa.
Z żużlem pożegnał się w 1973 po 25 latach ścigania w różnych krajach np. Nowej Zelandii, Szwecji, Holandii a nawet Wenezueli. Po skończonej karierze pracował dla Coca-Cola Company. Angażował się też w działalność charytatywną.
Na żużlu startował też jego syn Glyn, który dwukrotnie był IM Australii Zachodniej.
Chum Taylor ostatnie lata spędził w domu starców w Perth. Zmagał się z chorobą Alzheimera. Żył 98 lat.
To nie są Terminatorzy to waflarze .