- Nie podpisałem umowy z żadnym zawodnikiem. Wiem, że pojawiały się w ostatnim czasie różne nazwiska. Jednak nie potwierdzam tych informacji. Skład zespołu zostanie ogłoszony dopiero na konferencji prasowej, która jest planowana na 14 stycznia - powiedział dla SportoweFakty.pl Witold Skrzydlewski.
Jak dotychczas oficjalnie potwierdzono, że kontrakty z Orłem podpisali Stanisław Burza, Piotr Dym i Freddie Eriksson. Pozostałe nazwiska, choć się pojawiają, nie zostały potwierdzone. Z informacji SportoweFakty.pl wynika, że oprócz wspomnianych zawodników z plastronem Orła wystartują również Łukasz Jankowski, Jacek Rempała i Marcin Jędrzejewski. Z żużlowców zagranicznych oprócz Erikssona w łódzkim klubie jeździć ma również Zdenek Simota. Sponsor Orła nie potwierdza jednak tych informacji i uparcie odwołuje się do daty 14 stycznia, kiedy ma zostać ogłoszony skład.
Sponsor Orła Łódź odniósł się również do spotkania środowiska żużlowego, które w środę odbyło się w Rawiczu. - Takie spotkania powinny odbywać się w poważnych miastach. Z całym szacunkiem, kto wie o Rawiczu? Nie przyjedzie tam żadna telewizja, ani inne osoby, które zainteresują się takim spotkaniem - stwierdził Skrzydlewski.
Najważniejszym problemem poruszanym podczas spotkania w Rawiczu było dopuszczenie klubów z Krakowa i Ostrowa do procesu licencyjnego. Jakie zdanie na ten temat ma Skrzydlewski? - Ja jestem za tym, żeby jechały, ale pod jednym warunkiem. GKSŻ z racji tego, że ci panowie powinni wiedzieć, co to jest biznes, powinni uprzedzić nas, że liga będzie liczyła 8 drużyn. Powinni przesłać pismo, że przy projektowaniu budżetu trzeba założyć, że liga będzie liczyła 8 drużyn. Ze mną prezes Orła dogadał się, że liga będzie liczyła 6 drużyn. Teraz mają dojść dwa kolejne. Skąd on ma wziąć pieniądze? Bociany mu przyniosą? Jest to wszystko załatwiane po terminie. Klub ŁKS w Łodzi jeden dzień po terminie złożył dokumenty i wyleciał z Ekstraklasy. Jeśli się jednak ktoś decyduje na załatwianie spraw w styczniu, to powinno odbywać się to według jakichś zasad. Czy nie uczciwiej byłoby, gdybyśmy zostali zawiadomieni, że liga będzie liczyła więcej zespołów? Jeżeli liga będzie liczyła więcej zespołów to będę namawiał prezesa Orła, żeby domagał się odszkodowania od GKSŻ - zakończył Witold Skrzydlewski.