W niedzielnym spotkaniu Metalkas 2. Ekstraligi Fogo Unia zgodnie z planem, bez najmniejszych kłopotów, poradziła sobie z H. Skrzydlewska Orzeł Łódź. Na "Smoczyku" od samego początku było widać, kto, o co walczy i jakie są cele obu drużyn. Oprócz wyniku 60:30, mecz miał również szczególne znaczenie dla leszczyńskich kibiców z powodu powrotu do jazdy Bena Cooka.
Australijczyk nabawił się feralnej kontuzji nadgarstka podczas meczu brytyjskiej Premiership na samym początku sezonu. W Metalkas 2. Ekstralidze zdążył odjechać zaledwie jedno spotkanie. Od 2. kolejki Unia stosowała w jego miejsce "zastępstwo zawodnika".
Po dwumiesięcznej przerwie Cook wrócił do jazdy w Polsce. W niedzielnym meczu z Orłem zdobył 12 punktów. Wydawało się, że kontuzja nie pozostawiła większych śladów. Okazuje się jednak, że Australijczyk wciąż nie jest w pełni gotowy do rywalizacji, a po zawodach uskarżał się na ból.
Jak czytamy w oświadczeniu Speedway Control Bureau, Cook został przebadany przez sztab medyczny Unii i wycofał się z jazdy na siedem dni, przekładając zwolnienie lekarskie. Tym samym zabraknie go w meczach Premiership w barwach Kings Lynn Stars zaplanowanych na ten tydzień.
Kolejne spotkanie Unia odjedzie w najbliższy weekend, a rywalem ponownie będzie Orzeł. Tym razem jednak rywalizacja przeniesie się na łódzką Moto Arenę. Występ Cooka stoi pod znakiem zapytania, ale pewne jest, że Rafał Okoniewski nie będzie już mógł skorzystać z opcji "zastępstwa zawodnika" za Australijczyka.
ZOBACZ WIDEO: Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Sajfutdinow, Murawski i Hellstroem-Baengs
Poczuj ryk silników! Żużel w Pilocie WP – włącz Eleven Sports i oglądaj na żywo (link sponsorowany)