W ostatnich tygodniach dość sporo mówiło się o torze Abramczyk Polonii Bydgoszcz, która przegrała dwumecz o bezpośredni awans z Fogo Unią Leszno, remisując najpierw u siebie i odnosząc potem dotkliwą porażkę na wyjeździe. Doszło nawet do sytuacji, że sprawdzano nagrania, by upewnić się, co działo się z torem przy ulicy Sportowej.
Nie dziwi więc to, że pojawiają się obawy o stan nawierzchni przed meczem barażowym. Wiceprezes Gezet Stali Gorzów zaapelował nawet do władz PGE Ekstraligi. - Liczymy na to, że te warunki będą zgodne z regulaminem i równe dla wszystkich. Nie chciałbym, żeby powtórzyła się sytuacja z meczu Bydgoszczy z Lesznem, ponieważ tam wydawało się, że ten tor nie jest równy na całej powierzchni. Liczę, że władze PGE Ekstraligi zadbają o to, żeby na tym etapie sezonu, czyli w aurze jesiennej, ten tor był bezpieczny i równy na całej długości i szerokości - powiedział Patryk Broszko.
ZOBACZ WIDEO: Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Zmarzlik, Termiński, Parnicki i Hampel
Gorzowski klub nie zdecydował się jednak na wystosowanie oficjalnego pisma. - Regulamin jest znany wszystkim i chcemy tylko, żeby był respektowany - wyjaśnił członek zarządu.
Zapytaliśmy też o dalsze postępowanie w celu ratowania zespołu z Gorzowa, który boryka się z problemami natury finansowej. - Sytuacja finansowa Stali Gorzów jest, delikatnie mówiąc, wymagająca. Natomiast, jako zarząd, czynimy starania, żeby tę sytuację wyprostować - mówił Broszko.
Obecne długi i zaległości mają być efektem działań z poprzednich lat, choć obecny sezon też nie należy do najłatwiejszych. Dodatkowe mecze w walce o utrzymanie również obciążyły budżet. - To cały czas jest pokłosie poprzednich zarządów, ponieważ tegorocznym budżetem spłacaliśmy zobowiązania z poprzednich lat. W związku z tym ten budżet w tym roku nie mógł się zamknąć. Przez to, że doszły nam dodatkowe mecze o utrzymanie, ta dziura budżetowa pogłębiła się. Planem klubu jest to, żeby poszukać finansowania zewnętrznego, aby tę dziurę "zakleić" - tłumaczył wiceprezes.
Więcej o przyszłości Stali Gorzów powinniśmy wiedzieć pod koniec miesiąca, dokładniej 30 września. Na razie włodarze nabierają wody w usta, chcąc przedstawić sytuację Radzie Miasta Gorzowa Wielkopolskiego.
- Oni, jako przedstawiciel społeczeństwa, powinni się o tym dowiedzieć w pierwszej kolejności i tam będziemy starali się przekazać, jak tylko szczegółowo się da, sytuację w Stali Gorzów, żeby każdy radny wychodził w poczuciu tego, że ma pełną wiedzę co do tego, skąd się wzięła tegoroczna dziura finansowana, jak do tego doszło i czy była jakakolwiek szansa, by Stal zamknęła budżet w tym sezonie, mając na uwadze to, co działo się w poprzednich latach, czyli spłacanie długów. Żeby byli też w poczuciu, że Stalą Gorzów sterują osoby, którym w stu procentach zależy na klubie, bo tak w rzeczywistości jest - kontynuował Patryk Broszko.
Wiceprezes zapytany o swoje osobiste odczucia odpowiedział krótko. - Jestem urodzonym optymistą. Tutaj też widzę szklankę do połowy pełną.
Art. 216.
1. Zawodnik 16. Zawodnik może nie zostać potwierdzony do klubu, którego przychody lub
sytuacja finansowo-ekonomiczna wskazują na możliwe zagrożenie
w realizacji warunków finansowych kontraktu zawartego z zawodnikiem.
Art. 217.
1. Zawodnicy są potwierdzani przez GKSŻ.
Art. 222.
Konsekwencje zaległości finansowej klubów wobec zawodników są uregulowane
w regulaminach przyznawania i pozbawiania licencji uprawniającej do udziału we
współzawodnictwie sportowym w sporcie żużlowym
Rozdział 7
Kontrakty zawodników sportu żużlowego
Art. 226.
4. Ustanawia się zakaz zmiany wartości wynagrodzenia stałego zawartego
w kontrakcie po upływie ustalonego w kontrakcie terminu płatności tego
wynagrodzenia, z zastrzeżeniem przepisów o potrąceniach.
5. Kluby są zobowiązane wykonać wszelkie zobowiązania finansowe
i niefinansowe względem zawodników wynikające z zawartych z nimi
kontraktów, a pozostające w związku z rozgrywkami prowadzonymi w danym
roku nie później niż do dnia 31 października danego roku obowiązywania
kontraktu. W przypadku klubów Ekstraligi, 2. Ekstraligi i KLŻ, nie uwzględnia
się jakichkolwiek porozumień w zakresie prolongaty wykonania tych
zobowiązań. Przeciwne postanowienia kontraktu są nieważne.
Art. 234.
2. Zawodnik może wnioskować o rozwiązanie
kontraktu z winy klubu.....gdy zaległość finansowa klubu względem zawodnika
przekracza 21 dni, ZAGAR !!! Czytaj całość