Żużel. Motor bez złota. Tak prezes tłumaczył się z porażki

WP SportoweFakty / Michał Krupa
WP SportoweFakty / Michał Krupa

W finale PGE Ekstraligi PRES Grupa Deweloperska Toruń okazała się mocniejsza od Orlen Oil Motoru Lublin. Po nieudanej próbie odrobienia strat z niepowodzenia zespołu tłumaczył się prezes - Jakub Kępa. Poruszył też temat zmian w drużynie.

W tym roku Orlen Oil Motor Lublin nie zdołał wywalczyć kolejnego mistrzostwa Polski. W finale PGE Ekstraligi obrońca tytułu nie odrobił straty z Torunia i ostatecznie musiał uznać wyższość zespołu z województwa kujawsko-pomorskiego.

Po spotkaniu w Magazynie PGE Ekstraligi pojawił się Jakub Kępa, czyli prezes lublinian. Ten przyznał, że był już przygotowany na to, że dojdzie do momentu, w którym nominacja Motoru dobiegnie końca.

ZOBACZ WIDEO: "Nie dam sobie tego wmówić". Stanowcza reakcja Zmarzlika

- Kiedyś musiało to nastąpić, mam tego pełną świadomość. Na pewno jest sportowa złość, bo brakowało naprawdę niewiele. Wykluczenia w dwumeczu spowodowały tą przegraną, natomiast myślę, że niejeden prezes i niejeden klub chciałby się zamienić i być na naszym miejscu - zaznaczył Kępa.

Następnie wyjaśnił on, co było szczególnie ważne do takiego, a nie innego rezultatu finałowego. - Wydaje mi się, że kluczowym problemem w Toruniu była kontuzja Wiktora Przyjemskiego i tor przygotowany przez Piotrka Barona. Wiktor nie był w stanie zdobyć tyle punktów, co na torze w Lublinie - wyjaśnił sternik Motoru.

W rozmowie z Kępą zapytano również o zmiany w klubie, bo pożegnali się z nim Dominik Kubera i Jack Holder. Wiadomo natomiast, że ich miejsca mają zająć Kacper Woryna i Martin Vaculik.

- Sezon sezonowi nie jest równy. Myślę, że drużyna Motoru Lublin nie jest zbytnio osłabiona i będzie walczyła o play-off w przyszłym sezonie - powiedział prezes lublinian, który nie chciał wyjawiać szczegółów odejścia Jacka Holdera to Gezet Stali Gorzów.

Na koniec Kępa poruszył kluczową wiadomość, a mianowicie stadion w Lublinie. Sternik Motoru podkreślił, że miał okazję spotkać się z prezydentem miasta i władzami ligi, wobec czego zdaniem jest coraz bliżej modernizacji.

Komentarze (33)
avatar
Rache
1.10.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Odejscie z OO Motor Lublin Przyjemskiego,Holdera i Kubery to nie znaczace oslabienie? Kepa ty sobie kpine urzadzasz? Moze to wzmocni zespol co? Widziales sezon Vaculika? Tego to nawet zolwie ro Czytaj całość
avatar
piter_
30.09.2025
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Gdyby w pierwszym biegu uczciwie Dudek, który się zagapił i był spóźniony z zamknięciem łuku, został wykluczony to Motor miałby 5:1 i zostałby mistrzem. Sędziowie zdecydowali inaczej... 
avatar
piter_
30.09.2025
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Uczciwe (zgodnie z opiniami w studiu) wykluczenie Dudka w pierwszym biegu, który się zagapił i próbował naprawiać swój błąd, ale za późno, dawało Motorowi 5:1 i MP. Sedziowie zdecydowali inacze Czytaj całość
avatar
Rysiu Tede
30.09.2025
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Panie Sasin ale tor w Toruniu był przygotowany wybornie w porównaniu do waszego kartofliska. Tor w Toruniu był taki jak chcieli gospodarze a nie zrobiony taki jak chciał komisarz. 
avatar
Leszek PS SG
30.09.2025
Zgłoś do moderacji
9
4
Odpowiedz
Kępie ewidentnie brakuje klasy. Wykluczenia były słuszne a nawet powinny być kartki. Gratulacje dla Apatora. Kończy się 5 minut Motoru, a może nawet 15. Nazdobywali medali, ale nie zbudowali fu Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści