Przeciwko drużynie Holdikom Ostrovii ten zawodnik uzyskał 8 punktów i bonus w pięciu startach. - Ze swojego występu mogę być zadowolony. Mam trochę lekki niedosyt, bo trener odsunął mnie od jednego biegu. Później jednak w wyścigu czternastym udowodniłem, że to było niepotrzebne - mówi Tomasz Rempała.
- Szkoda, że nie zdobyliśmy więcej punktów w Ostrowie. Trochę zabrakło nam szczęścia. Mam jednak nadzieję, że w rewanżu w Lublinie zwycięstwo i bonus trafi na nasze konto - dodał 32-letni reprezentant Lubelskiego Węgla.
W niedzielę w ekipie "Koziołków" zadebiutował pozyskany ostatnio Lukas Dryml. Jego występ pokazał, że rywalizacja o miejsce w składzie na kolejne mecze zespołu Rafała Wilka będzie niezwykle zacięta. - Trzeba jechać cały sezon równo na wyjazdach i u siebie. Mam nadzieję, że przekonam trenera do swojej osoby i że we mnie uwierzy. Ja ze swojej strony robię wszystko, żeby było jak najlepiej - mówi Rempała.
Jak dotąd zespół z Lublina lepiej spisuje się na własnym torze. Czy to się może zmienić i także z wyjazdów Lubelski Węgiel będzie przywoził ważne punkty? - Każda drużyna musi się nas bać. Na razie u siebie wygrywamy dużą ilością punktów. Mam nadzieję, że na wyjazdach przynajmniej bonusy będziemy zgarniać - kończy zawodnik Lubelskiego Węgla.