Madsen po IM Danii: Klindt ma coś do mnie od początku sezonu

Nietęgą minę miał Leon Madsen po piątkowym drugim i ostatnim turnieju finałowym Indywidualnych Mistrzostw Danii. Na torze w Holsted sensacyjny zwycięzca majowych zawodów w Esbjergu zgromadził zaledwie 9 punktów, przez co spadł w klasyfikacji czempionatu na czwartą lokatę.

W tym artykule dowiesz się o:

Po zakończeniu zmagań zawodnik Betardu WTS Wrocław miał pretensje do Nicolaia Klindta. - Czwarte miejsce to dla mnie żadne osiągnięcie. Nicolai ma coś do mnie od początku sezonu i w dziewiątym wyścigu celowo wywiózł mnie w bandę. Nie mam słów na taką głupotę - powiedział Madsen.

Klindt został wykluczony z powtórki dziewiątej gonitwy. Gdzie jednak leży źródło konfliktu pomiędzy żużlowcami? - Nicolai zaczął ze mnie drwić na Facebooku po moim występie w Grand Prix w Kopenhadze. Jego 6 punktów podczas niedawnego finału Drużynowego Pucharu Świata to jednak również nie jest chyba niesamowity wyczyn - dodał jeździec ekipy z Dolnego Śląska.

Co o całej sprawie sądzi natomiast Nicolai Klindt? - Nie wiem, o co chodzi Leonowi. To było typowe zdarzenie na pierwszym wirażu i sędzia spokojnie mógł dopuścić wszystkich do powtórki. Zresztą w ogóle ze sobą nie rozmawialiśmy i uważam te jego pretensje za grubo przesadzone - stwierdził żużlowiec RKM ROW Rybnik.

Tytuł Indywidualnego Mistrza Danii wywalczył w piątek Kenneth Bjerre. Srebrny medal przypadł Hansowi Andersenowi, a brązowy Bjarne Pedersenowi. Nicolai Klindt rywalizację w czempionacie ukończył na siódmej pozycji.

Źródło artykułu: