Jedynymi zawodnikami gdańskiego klubu, którzy pokazali się z dobrej strony byli Thomas H. Jonasson i Dawid Stachyra. Obaj zawodnicy na swoim koncie zdobyli po 9 oczek i jako jedyny byli w stanie pokonać częstochowian, a było to w biegu piętnastym. Mało brakło, a po tym wyścigu doszłoby do bójki. Rune Holta zjeżdżając do parkingu zawadził o przednie koło Stachyry, a ten upadł na tor. Holta został wykluczony do końca spotkania. Z decyzją tą po meczu nie zgadzał się Marian Maślanka i częstochowianie złożyli protest. - Rune zjeżdżał do parkingu, był z przodu i nic nie stało na przeszkodzie, aby zjechał w prawo. Zawodnik za nim przyspieszył i uderzył w niego, więc to nie była wina Holty. Sędzia sugeruje natomiast, że Rune specjalnie zajechał rywalowi drogę - mówił po meczu prezes częstochowskiego klubu.
W drużynie gospodarzy najlepiej spisał się wyżej wspomniany Holta, który zgromadził 12 punktów. Z takim samym dorobkiem zawody zakończył Sławomir Drabik. Udany powrót na częstochowski tor po kontuzji zanotował Jonas Davidsson, który zdobył 11 punktów i bonus. Płaty komplet punktów (10+2) zgarnął także Peter Karlsson.
W większości biegów o tym kto wygra decydował start i rozegranie pierwszego łuku. W tych elementach lepiej spisywali się zawodnicy częstochowskiego Włókniarza. Różnica klas była aż nadto widoczna. Tylko cztery biegi nie zakończyły się zwycięstwem pary gospodarzy. Trzykrotnie zanotowano remis, a raz lepsi okazali się gdańszczanie. Pomógł im w tym swoją decyzją arbiter zawodów, Piotr Lis, który po biegu piętnastym podjął decyzję o wykluczeniu do końca zawodów Rune Holty, a także anulowaniu zdobytych przez niego trzech punktów, a wynik zweryfikował na 5:1 dla gości. Pozwoliło im to jednak jedynie na zmniejszenie strat do 32 punktów.
Z wysokiego zwycięstwa po meczu zadowolony był trener częstochowian Jan Krzystyniak. Włókniarz w dwumeczu pokonał gdańszczan 104:76 co dało mu utrzymanie w elicie. - Nad morzem mieliśmy sześciu asystentów, którzy kierowali drużyną. Nie czułem się komfortowo. A mówi się, że gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść. I to się sprawdziło, przyjechało Wybrzeże do nas, sam prowadziłem drużynę i wygraliśmy zdecydowanie - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej Krzystyniak.
Do najciekawszych biegów w tym meczu należały te z udziałem Rune Holty. W czwartym wyścigu Holta po słabym starcie na drugim łuku uporał się z Matejem Kusem, a na następnym okrążeniu minął Magnusa Zetterstroema. W dalszej fazie biegu Holtę przepuścił Woffinden i "Lwy" odniosły jedno z siedmiu podwójnych zwycięstw w tym spotkaniu. W szóstym biegu walkę o pierwszą pozycję stoczyli Dawid Stachyra, Tai Woffinden i Holta. Na drugim łuku drugiego okrążęnia Stachyra uporał się z Woffindenem, lecz tą dwójkę na wyjściu z łuku wyprzedził Holta.
W pierwszym podejściu do ósmej gonitwy doszło do upadku Dawida Stachyry, który został zaatakowany przez Borysa Miturskiego. Częstochowianin został wykluczony z powtórki. Nie był to jedyny upadek tego dnia. W trzecim wyścigu przy próbie ataku na Renata Gafurowa upadł Rafał Szombierski, a w piętnastym biegu na pierwszym łuku motocykla nie opanował Woffinden.
Najmocniejszą parą częstochowian podczas meczu z gdańskim Wybrzeżem byli Peter Karlsson i Sławomir Drabik. Zawodnicy, którzy razem liczą 85 lat wygrali podwójnie i z dużą przewagą pierwsze trzy swoje biegi. Szwed kapitalną akcją popisał się w biegu trzynastym, kiedy to niemal ocierając się o dmuchaną bandę wyprzedził Zetterstroema.
Lotos Wybrzeże Gdańsk - 29 pkt.
1. Paweł Hlib - 1 (0,0,-,1)
2. Thomas H. Jonasson - 9+1 (1,2,2,2,2*)
3. Dawid Stachyra - 9 (2,2,1,1,0,3)
4. Renat Gafurow - 4 (1,0,t,1,2)
5. Magnus Zetterstroem - 4+1 (1,1,1,0,1*)
6. Damian Sperz - 0 (0,-,0,0,-)
7. Matej Kus - 2 (2,0,0,0)
Włókniarz Częstochowa - 61 pkt.
9. Peter Karlsson - 10+2 (3,2*,2*,3)
10. Sławomir Drabik - 12+1 (2*,3,3,1,3)
11. Rafał Szombierski - 6+1 (w,1,2*,3)
12. Jonas Davidsson - 11+1 (3,3,3,2*,-)
13. Rune Holta - 12 (3,3,3,3,w)
14. Borys Miturski - 1 (1,-,-,w,-,0)
15. Tai Woffinden - 9+2 (3,2*,1,2*,1)
Bieg po biegu:
1. (65,83) Woffinden, Kus, Miturski, Sperz 4-2
2. (64,47) Karlsson, Drabik, Jonasson, Hlib 5-1 (9-3)
3. (64,41) Davidsson, Stachyra, Gafurow, Szombierski (w/u) 3-3 (12-6)
4. (65,32) Holta, Woffinden, Zetterstroem, Kus 5-1 (17-7)
5. (65,35) Davidsson, Jonasson, Szombierski, Hlib 4-2 (21-9)
6. (65,12) Holta, Stachyra, Woffinden, Gafurow 4-2 (25-11)
7. (65,14) Drabik, Karlsson, Zetterstroem, Sperz 5-1 (30-12)
8. (65,06) Holta, Jonasson, Stachyra, Miturski (w/su) 3-3 (33-15)
9. (65,29) Drabik, Karlsson, Stachyra, Kus (Gafurow t) 5-1 (38-16)
10. (64,83) Davidsson, Szombierski, Zetterstroem, Sperz 5-1 (43-17)
11. (64,87) Holta, Jonasson, Drabik, Stachyra 4-2 (47-19)
12. (65,69) Szombierski, Woffinden, Hlib, Kus 5-1 (52-20)
13. (64,92) Karlsson, Davidsson, Gafurow, Zetterstroem 5-1 (57-21)
14. (65,47) Drabik, Gafurow, Zetterstroem, Miturski 3-3 (60-24)
15. Stachyra, Jonasson, Woffinden, Holta (w) 1-5 (61-29)
NCD: Jonas Davidsson - 64,41 - w biegu trzecim
Sędziował: Piotr Lis
Widzów: 9 000 (w tym 100 z Gdańska)
Startowano według II zestawu