Wszystko powinno rozstrzygnąć się w najbliższych dniach. Jeśli młodzieżowcy z zagranicy mogliby ponownie startować na pozycjach 6-7 i 14-15, PGE Marma Rzeszów mogłaby sięgnąć np. po Artioma Łagutę (był w koncepcji składu, ale zmienił się regulamin). - Nie chciałabym się wypowiadać w tej kwestii. Mieliśmy już gotową koncepcję składu z zagranicznym juniorem, z której z przyczyn regulaminowych musieliśmy zrezygnować. Osobiście jestem zdania, że system jeden krajowy junior i jeden zagraniczny był dobry. Jeśli będzie on obowiązywał, to wrócimy do rozmów z zagranicznymi młodzieżowcami. Najważniejsze w tym wszystkim jest jednak to, aby konkretne decyzje zapadły jak najszybciej - powiedziała na łamach Super Nowości Marta Półtorak, prezes klubu.
Jeśli przepis o startach zagranicznych juniorach wróci, w polskim żużlu znów będzie gorąco. Kluby będą musiały myśleć o przebudowie składów, choć większość z nich ma już gotowe kadry wg "starego regulaminu". Trudno nie zgodzić się z tytułem artykułu w Super Nowościach - "Ekstraligowy cyrk" ...