Dla kogo pierwsza szóstka?

Sześć najlepszych drużyn sezonu zasadniczego Speedway Ekstraligi powalczy o medale DMP. Pewne udziału w tej fazie rozgrywek są kluby z Torunia, Leszna i Częstochowy. 11 punktów w tabeli i w zanadrzu mecz ze słabą Unią Tarnów powoduje, że również Stal Gorzów może już myśleć o walce o medalach.

W tym artykule dowiesz się o:

Jakie pozostałe dwie drużyny uzupełnią stawkę ekip bijących się o podium DMP? Przeanalizujmy sytuację drużyn z Rzeszowa, Zielonej Góry, Wrocławia i Tarnowa.

Unia Tarnów

Tarnowianie mają już tylko iluzoryczne szanse na znalezienie się w czołowej szóstce. Swoją sytuację Unia pogrzebała, przegrywając z bezpośrednim rywalem w walce o szóstkę – Marmą Polskie Folie Rzeszów. "Jaskółki" czekają jeszcze wyjazdowe mecze w Gorzowie i Zielonej Górze. Patrząc na formę Unii na wyjazdach – o punkty na Ziemi Lubuskiej będzie bardzo ciężko. Tarnowianie mają co prawda jeszcze trzy spotkania na swoim torze, ale rywalami "Jaskółek" będą trzy czołowe ekipy tego sezonu – Unibax Toruń, Unia Leszno i Złomrex Włókniarz Częstochowa. Jest zatem wielce prawdopodobne, że Unia zakończy sezon z dorobkiem dwóch punktów zdobytych z Atlasem Wrocław.

Atlas Wrocław

Wrocławianie mają w tabeli pięć punktów i do szóstego ZKŻ-u Kronopol tracą tylko jedno "oczko". Już szóstego lipca obie drużyny spotkają się w Zielonej Górze. Wszystko wskazuje na to, że dla obu zespołów będzie to tzw. mecz o wszystko. Wygrana wrocławian ze słabym w ostatnich tygodniach ZKŻ-em dałaby Atlasowi aż 3 punkty do ligowej tabeli i awans na piąte/szóste miejsce. Należy pamiętać jednak, że wrocławianie w tym sezonie są bardzo słabi na wyjazdach, a żużlowcy z Zielonej Góry będą doskonale znać stawkę tego spotkania. Atlas w rundzie zasadniczej czekają jeszcze wyjazdy do Leszna i Torunia, gdzie o punkty będzie niezwykle trudno. Bardzo ważny mecz podopiecznych Marka Cieślaka czeka na swoim torze z Marmą Polskie Folie Rzeszów. W pierwszym spotkaniu Atlas przegrał tylko czterema punktami, dlatego celem wrocławian w tym meczu będzie również punkt bonusowy. W ostatniej kolejce do stolicy Dolnego Śląska przyjedzie Stal Gorzów. Kto wie czy właśnie ten pojedynek nie przesądzi o końcowym miejscu wrocławian w tabeli.

ZKŻ Kronopol Zielona Góra

Zielonogórzanie nie wygrali od pięciu kolejek. Żużlowcy z Winnego Grodu są w najlepszej sytuacji wśród drużyn walczących o szóstkę, gdyż na swoim torze czekają ich pojedynki z Unią Tarnów i Atlasem Wrocław. Wygrane "za trzy" w tych dwóch pojedynkach powinny już dać zielonogórzanom miejsce w "szóstce". Ponadto ZKŻ Kronopol zmierzy się jeszcze u siebie z Unibaksem Toruń oraz na wyjeździe z Gorzowem i Rzeszowem. Zarówno w Gorzowie jak i Rzeszowie zielonogórzanie mają spore szanse na bonus, gdyż wygrali u siebie ponad 10 punktami, a w tym sezonie na wyjazdach nie prezentują się tak źle. Wydaje się, że z czterech drużyn walczących awans do play – off ZKŻ Kronopol ma najmocniejszy skład, przynajmniej na papierze. Problemem drużyny spod znaku "Myszki Miki" jest jednak to, że wszyscy zawodnicy nie mogą jednocześnie "zaskoczyć".

Marma Polskie Folie Rzeszów

Rzeszowianie zajmują piąte miejsce w tabeli z siedmioma punktami. Pięć "oczek" żużlowcy z Rzeszowa zdobyli w dwumeczu z Unią Tarnów, a dwa punkty w starciu z Atlasem Wrocław, które Marma wygrała w ostatnich biegach. Rzeszowianie spisują się w tym roku fatalnie na swoim torze – doznali już trzech porażek, dwóch druzgocących z Lesznem i Częstochową oraz jednej z Gorzowem. W najbliższej kolejce podopieczni Rafała Wilka jadą do Częstochowy, gdzie prawdopodobnie nie podreperują swojego dorobku punktowego. Bardzo ważny dla Marmy będzie mecz XI kolejki z ZKŻ-em Kronopol Zielona Góra. Jeśli rzeszowianie myślą o czołowej "szóstce" będą musieli pokonać zielonogórzan "za trzy", a więc wygrać różnicą 14 pkt. Trzy ostatnie kolejki to bardzo ciężkie mecze rzeszowian – wyjazdy do Wrocławia i Leszna oraz pojedynek u siebie z Unibaksem. Wygrana z ZKŻ-em przedłuży szanse Marmy na pierwszą "szóstkę". Niezwykle ważny dla rzeszowian będzie także mecz we Wrocławiu.

Końcówka sezonu zasadniczego zapowiada się znakomicie. Zarówno walka o trzy pierwsze miejsca jak i ta w dolnych rejonach tabeli powoduje, że czeka nas jeszcze wiele emocji w tym sezonie.

Źródło artykułu: