W miniony poniedziałek klubowi delegaci podtrzymali uchwałę, wobec której zarząd wycofał z sądu pozew o zwrot stadionu w ręce rzeszowskiej Stali. Taki warunek postawili miejscy urzędnicy, bowiem w przeciwnym razie modernizacja spaliłaby na panewce. - Chociaż decyzja nie jest jednogłośna, delegaci podtrzymali stanowisko zarządu. To definitywnie kończy spór i pozwala miastu inwestować przy ul. Hetmańskiej. Oczekujemy jednak, że teraz prezydent wywiąże się z danego nam słowa i wykona na stadionie wszystkie obiecane w zamian inwestycje - powiedział na łamach GC Nowiny, Marek Poręba, wiceprezes klubu. W głównej mierze chodzi o budowę boisk treningowych, które zostaną utracone na rzecz rozbudowy obiektu. Wynikają również z tego specjalne warunki dzierżawy stadionu przez rzeszowską Stal. W umowie zapewniony jest także generalny remont trybuny zachodniej.
- Oczywiście to wszystko będzie zrobione, tak jak deklarowaliśmy. Jeśli zaś chodzi o umowę z wykonawcą trybuny, podpiszemy ją w tym tygodniu - zapowiada Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa. Budowa nowej zadaszonej trybuny rozpocznie się jeszcze w marcu, a zakończy się we wrześniu br. Znajdzie się na niej 4700 miejsc siedzących.