Miesięczna przerwa w startach Warda

Darcy Ward ogłosił na łamach speedwaygp.com, że za około 4-5 tygodni powróci na żużlowy tor. Przypomnijmy, że podczas treningów na crossie Australijczyk pechowo upadł i złamał nadgarstek i obojczyk.

Darcy Ward trenował w pobliżu miejscowości Salisbury razem z kolegami z Poole Pirates - Chrisem Holderem i Davey Wattem. - Znalezienie odpowiedniego miejsca do treningów na torze żużlowym jest bardzo trudnym zadaniem w Wielkiej Brytanii. Aby utrzymać naszą kondycję, razem z chłopakami zdecydowaliśmy się na treningi na crossie - powiedział Ward.

Motocrossowy trening zakończył się dla młodego żużlowca bardzo pechowo. Australijczyk w wyniku upadku doznał złamania nadgarstka i obojczyka. - To był najmniejszy skok tego dnia. Lądując, być może natrafiłem na śliską nawierzchnię, w dodatku mocno wiało i po prostu podmuch "złapał" mnie na zewnątrz. Wylądowałem nienaturalnie i przeleciałem przez motocykl - opisał całe zdarzenie Ward. - To nie było tak, że upadłem przy dużej prędkości. Jechałem bardzo wolno, ale czasami tak jest, że nawet przy małej prędkości upadki są groźne w skutkach - dodał.

- To był zwykły, prawidłowy trening na crossie, nie było żadnego ścigania, tylko indywidualna jazda. Wszystko było bardzo dobrze zorganizowane. Na trasie stały osoby porządkowe, byli również medycy. Trenowaliśmy tak bezpiecznie jak tylko się dało. Niestety jeden manewr się nie udał i wszyscy wiemy jak to się skończyło - kontynuował Ward.

Zawodnik Lotosu Wybrzeża Gdańsk chce jak najszybciej wrócić do speedway'a. Australijczyk zaplanował już pierwsze dni swojej rehabilitacji. - Złamania są do wyleczenia, więc zrobię wszystko co w mojej mocy, by dojść do pełni zdrowia. W najbliższych dniach będę korzystał z komór tlenowych. Liczę również, że dzięki poradom lekarzy uda mi się szybko wrócić na tor.

19-letni zawodnik potwierdził, że będzie w pełni sił aby stanąć do obrony Tytułu Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów. Zawodnik jest również pewien, że w lidze szwedzkiej nie opuści ani jednego pojedynku swojej drużyny - Lejonen Gislaved. Inaczej wygląda kwestia startów Australijczyka w I lidze polskiej oraz Premier League. Lotos Wybrzeże Gdańsk będzie musiał radzić sobie w pierwszych ligowych potyczkach sezonu 2011 bez dwukrotnego Mistrza Świata Juniorów, natomiast włodarze Poole Pirates planują krótkoterminowe zastąpienie Warda innym zawodnikiem.

Źródło artykułu: