Wysoka wygrana wrocławian (59:31) była niespodzianką dla wielu obserwatorów, którzy za faworytów uważali raczej zespół gości. - Sport weryfikuje wszystkie opinie, ciesze się, że mecz zapisany jest na naszą korzyść. Dzisiaj to zwycięstwo zostało u nas, radujemy się z tego i koncentrujemy przed kolejnymi spotkaniami - powiedział Świderski na antenie Radia Zachód.
"Świder" w przeszłości bronił barw zespołu z Tarnowa, walnie przyczyniając się do powrotu Jaskółek do grona najlepszych drużyn w kraju. Obecnie nie ma to jednak dla zawodnika większego znaczenia i skupia się on na startach we Wrocławiu. - Czas spędzony w Tarnowie wspominam dobrze. Nie mam żalu, wiadomo, ze kierownictwo klubu miało inna koncepcję. Ja trafiłem do Wrocławia, z czasem nie żałuję tej decyzji. Nie było żadnej zemsty, starałem się jechać jak najlepiej potrafię dla swojego zespołu. Tak samo robiłem, gdy jeździłem w Tarnowie, tak samo jest dzisiaj - zakończył.