- Myślę, że zrobiłem swoje zdobywając 7 punktów wraz z jednym bonusem. Spotkanie ogólnie było dość dobre. Pojechaliśmy w miarę równo jako drużyna. Oby było tak dalej do końca sezonu. Uważam, że wynik nie jest zły. Oczywiście szkoda, że nie wygraliśmy tego spotkania. Pojechaliśmy jednak o wiele lepiej niż na własnym torze - podsumował po zaciętym pojedynku zawodnik Lwów.
Szombierski w pojedynku z Jonssonem
Falubaz Zielona Góra w tym roku rywalizuje na zmienionym, nowym torze. Wiele mówiło się o tym, iż może być on niemałą zagadką dla drużyn przyjezdnych, ale z drugiej strony również i zaskoczeniem dla miejscowych. Niewysokie zwycięstwo Falubazu oraz zacięty przebieg spotkania mówią więc same za siebie. Jak nową nawierzchnię ocenia "Szumina"? - Rzeczywiście tor nieco się zmienił po przebudowie i to w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Na zielonogórskiej nawierzchni czuliśmy się dość dobrze, podobnie jak zielonogórzanie. Z każdym biegiem zmieniały się jednak dość mocno warunki torowe – zakończył żużlowiec częstochowskiej drużyny.