Emil Pulczyński w niedzielnym starciu pomiędzy Caelum Stalą Gorzów a toruńskim Unibaxem zdobył siedem punktów. Po zawodach był on jednak średnio zadowolony z tego rezultatu. - Siedem punktów to dobry wynik, ale mogło być tych punktów więcej - mówił po spotkaniu Pulczyński. Junior Aniołów uważa, że poza jego błędami własnymi to również koledzy z drużyny nie dopilnowali kilku oczek. - Wiozłem za każdym razem więcej punktów. Jechałem przynajmniej dwa razy pierwszy i nie wykorzystałem szansy na te punkty. Zabrakło mi troszkę doświadczenia. Czasami też koledzy z drużyny przeszkadzali, bo nie jeździli parowo. Mam nadzieję, że to się zmieni i będzie lepiej - skomentował młodzieżowiec drużyny z Grodu Kopernika.
Wiele mówi się na temat przygotowania torów pod nowe tłumiki. Drużyna z Torunia spodziewała się innej nawierzchni w Gorzowie, ale Emil Pulczyński zaznacza, że na tym torze było można oglądać sporo ścigania. - Byliśmy przygotowani na bardziej twardy tor. Nawierzchnia podczas tego meczu była bardzo dobrze przygotowana, można było się pościgać i z tego bardzo się cieszę - ocenił przygotowanie toru na stadionie im. Edwarda Jancarza zawodnik młodzieżowy Unibaxu.
W niedzielnym spotkaniu było widać, że młody zawodnik z Torunia nie ma problemów z dopasowaniem sprzętu do nowych tłumików, jakie od 22 maja obowiązują w Polsce. - Osobiście już się dopasowałem do tego sprzętu - powiedział Pulczyński po meczu na temat tłumików. - Naprawdę miałem w tym meczu szybkie starty. Mam nadzieję, że te motocykle będą spisywały się jeszcze lepiej i moja jazda będzie też lepsza to przełoży się na dobre wyniki - dodawał na temat przyszłych startów.
Emil Pulczyński w czwartek będzie startował w 1/4 Indywidualnych Mistrzostw Polski. Junior toruńskich Aniołów wystartuje na torze w Pile, gdzie w ubiegłą środę rywalizował z kolegami z drużyny w Mistrzostwach Polski Par Klubowych. - W dwóch pierwszych biegach nie za dobrze mi się układało. Dopiero po zmianie motocykla zdobyłem dziewięć punktów - wspominał ostatni start na pilskim obiekcie młodzieżowiec z Grodu Kopernika, gdzie w dwóch pierwszych startach przyjeżdżał na końcu stawki. - Lubię tamtejszy tor i myślę, że wywalczę awans do półfinału - zakończył Pulczyński.
na Instagramie 
na Facebooku 
