Piraci w środowy wieczór rozgrywali mecz na własnym torze z Wolverhampton Wolves (56:36). - To było naprawdę trudne dla nas - Australijczyków startować w tym meczu. Wszystkie nasze myśli były skierowane w stronę Leigh Adamsa i jego rodziny - powiedział po spotkaniu kapitan drużyny Davey Watt.
W barwach Poole Pirates startuje czterech Australijczyków. Oprócz Watta są to Chris Holder, Darcy Ward oraz Jason Doyle. - Kiedy dowiedzieliśmy się o tym, to byliśmy całkowicie oszołomieni, podobnie jak pewnie większość żużlowej wspólnoty. Szczerze mówiąc liczyliśmy na deszcz i to, że mecz się nie odbędzie, bo skupić się na tym spotkaniu naprawdę nie było prosto. Jesteśmy zadowoleni, że mamy to już za sobą - dodał Watt.