Rafał Dobrucki: Taki wynik jest idealny

Podczas niedzielnego pojedynku w Toruniu w parkingu obecny był również Rafał Dobrucki. Kontuzjowany żużlowiec wicemistrzów Polski powoli wraca do pełnej sprawności. Jak ocenił to spotkanie?

- Myślałem, że będzie trochę lepiej, choć z drugiej strony nie ma co się za bardzo rozwodzić nad tym wynikiem. Braliśmy gdzieś takie rozstrzygnięcie pod uwagę i w zasadzie nie jest on aż taki zły. Od czterech lat, od momentu kiedy jestem w Zielonej Górze, nigdy nie startowaliśmy w fazie play-off z pierwszego miejsca, a mimo tego medale były. Także, żeby to podtrzymać, taki wynik jest idealny moim zdaniem - powiedział Dobrucki.

W drużynie gości punktowało zaledwie dwóch zawodników – Piotr Protasiewicz oraz Greg Hancock. Czego zdaniem zawodnika zabrakło Falubazowi, by wygrać ten pojedynek? - Głównie równej drużyny. Dwóch i pół zawodnika to niestety o wiele za mało żeby zwyciężać - podkreślił.

Zielonogórzanie zakończyli rundę zasadniczą na drugim miejscu. W najbliższą niedzielę drużynę Myszki Miki czeka więc pojedynek wyjazdowy w Rzeszowie. - Będzie ciężko, ponieważ to nie jest łatwy rywal. Liga jest wyrównana i w tej szóstce drużyn, które awansowały do fazy play-off, wszystko może się wydarzyć - stwierdził.

Żużlowiec wspominał w wypowiedzi dla portalu SportoweFakty.pl , iż jego marzeniem jest pojechać w meczu finałowym DMP 2011. Czy jest to możliwe? - Tak, to prawda. Bardzo bym chciał. Tylko jeszcze nie wiem w jakiej roli - zażartował Dobrucki.

Jeden z liderów Stelmet Falubazu Zielona Góra doznał kolejnego w swojej karierze urazu kręgosłupa. Obecnie przechodzi rehabilitację. Czy są jakieś postępy w powrocie do zdrowia? - Tak. Zauważalne są coraz większe postępy. Dzięki temu, jakaś nowa energia we mnie wstąpiła. Cóż, pracujemy nad tym dalej, żeby było jeszcze lepiej. Najważniejsze jednak, że te efekty już widać, to jest wielki plus - zakończył.

Rafał Dobrucki wspierał kolegów również podczas meczu wyjazdowego w Toruniu

Źródło artykułu: