Adrian Miedziński złamał obojczyk!

Serdecznie Cię pozdrawiam. Stal Gorzów z Tobą!! Pozdrowienia z Gorzowa :)

kochali ten sport,ktory dostarczal wspanialych emocji i nie eliminowali TYCH,ktorzy prawdziwym kibicom ich dostarczali... Leszczynianie,ja rozumiem,ze zamarzylo Wam sie to,co torunskie Anioly osiagnely jako pierwsze w ekstraklasie do tej pory(Zloto,Srebro i Braz w Druzynowych Mistrzostwach Polski)ale na LITOSC..czy musicie to osiagnac w stylu Makbeta"PO TRUPACH DO CELU"???!!!!!!!!!!

Toruniu, że za twardo? Kryjoma macie... tak trąbił, że wie czego się spodziewać... co nie pomógł? Cieszcie się, że Leszno tak sie frajeruje poprawiając tor pod przyjezdnych. Zwracam też uwagę, że Adrian zaliczył glebę w na własne życzenie, a początek Jego upadku był zupełnie innym miejscu niż kwestionowane. Było nie kozaczyć !.. pozdrawiam

nighta,dlaczego Balinski po kontuzji dal rade jechac? Mądre słowa Dworaka,po co Miedziak podnosił koło na mecie?Tor był dobry,a Kryjom poprawił go i macie wynik tego.Toruniaki i tak będa tlumaczyc to po swojemu,w Gorzowie tor tez sie sypał na łukach i Zielona nie zlozyla protestu.Nikt nie bedzie robił toru pod gości,sędzia dopuścił do meczu i koniec tematu .. i ty sie zwiesz kibicem zuzla?

motocyklami a jest dokładnie odwrotnie. Trochę bardziej przyczepny tor i kłopot gotowy. Czy naprawde chcecie oglądać zawody na twardych betonowych torach, gdzie będzie liczył się tylko start, później rozegranie pierwszego łuku i dalej jazda "gęsiego"? Tego powoli nie daje się już oglądać, czy to GP, czy to liga, jest to po prostu totalnie nudne. Ale prawda niestety jest smutna, zawodnicy sami tego chcieli(czytaj, zgodzili sie na to), to teraz sami ponoszą tego konsekwencje. Nie wiem jak Wy, ale ja przez trzydzieści lat pasjonowania sie tym wspaniałym sportem, nie pamiętam tylu upadków i kontuzji. Chyba coś jest na rzeczy, nie sądzicie???