Dla Amerykanina na torze nie było straconych pozycji. Udowodnił to m.in. w 1981 roku podczas Finału Zamorskiego na stadionie White City w Londynie. W piątym biegu Bruce Penhall przez moment jechał nawet czwarty, ale zdołał się przedrzeć na drugą pozycję, a następnie do ostatnich metrów walczył o zwycięstwo ze swoim rodakiem Kelly Moranem.
Źródło artykułu: