Jason Crump w ostatnich 10 latach sięgnął po trzy złote medale, pięć srebrnych krążków oraz dwukrotnie sięgnął po brązowy medal Indywidualnych Mistrzostw Świata. W 2011 roku passa ta została przerwana i Australijczyk nie zdołał poprawić wyczynu Ove Fundina, który zdominował rywalizację o medale IMŚ w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłego stulecia. Trzykrotny mistrz świata w roku 2011 został sklasyfikowany na 4. miejscu, ale i tak wyczyn ten należy uznać za sukces. Jednak jak przyznaje sam Crump, sezon nie był dla niego zbyt udany.
Niewiele brakło by miniony sezon mógł być jeszcze gorszy. Australijczyk mógł mówić o dużym szczęściu po drugiej rundzie Grand Prix. Crump w deszczowych warunkach w Goeteborgu radził sobie wyśmienicie odnosząc dwa zwycięstwa, jednak w trzecim biegu zanotował upadek, po którym został odwieziony karetką na badania. Pierwsze diagnozy mówiły o złamaniu obojczyka, ale na szczęście trzykrotnemu mistrzowi świata nic się nie stało i nie musiał pauzować z powodu kontuzji.
Upadek w Goeteborgu mógł przekreślić cały sezon Australijczyka
Po nieudanym początku sezonu Crump z każdym kolejnym Grand Prix odrabiał straty i szybko powrócił do czołówki. W Pradze i Kopenhadze zakwalifikował się do finałów. O ile w stolicy Czech Australijczyk nie zdołał stanąć na podium, o tyle w stolicy Danii sztuka ta mu się powiodła. Crump uległ jedynie Tomaszowi Gollobowi. Pechowo dla Australijczyka zakończył się start w Malilli. Zawodnik PGE Marmy Rzeszów w fazie zasadniczej pewnie zwyciężył w swoich wszystkich wyścigach i zdobył komplet 15 punktów. Kiedy wydawało się, że na Australijczyka w tych zawodach nie będzie mocnych, w półfinale dojechał on do mety zaledwie na trzeciej pozycji. Co nie udało się w Grand Prix Skandynawii, to powiodło się w Grand Prix Nordyckim. W Vojens Crump po raz drugi w tym sezonie stanął na drugim stopniu podium. Tym razem lepszy od niego okazał się Greg Hancock.
Crump w sezonie 2011 nie schodził poniżej pewnego poziomu. Najsłabszy występ zanotował w Lesznie, gdzie był dwunasty. Po dobrym początku w tych zawodach i zdobyciu w dwóch biegach 5 punktów, w trzech kolejnych Australijczyk nie nawiązał walki z rywalami. Zresztą Jason Crump turniejów Grand Prix rozegranych na polskiej ziemi nie mógł zaliczyć do udanych. Zarówno w Toruniu, jak i w Gorzowie sklasyfikowany został na 10. miejscu. Tak niską pozycję Crump zajął również w Terenzano.
Australijczyk w tym sezonie dwukrotnie stał na podium zawodów Grand Prix
W sezonie 2011 Jason Crump wystąpił w 60 wyścigach. Australijczyk w 20 odniósł zwycięstwa, 18 razy był drugi, 10-krotnie do mety dojeżdżał na trzecim miejscu, a 12 razy nie zdobywał punktu (w tym jedno wykluczenie). Trzykrotny mistrz świata na torach jednodniowych zdobył 32 punkty. Najlepiej powiodło mu się w Kopenhadze (18 oczek). W Cardiff wywalczył 8 punktów, a w Goeteborgu tylko 6 oczek. Jednak gdyby nie upadek, po którym Australijczyk wycofał się z dalszej rywalizacji, jego dorobek w tych zawodach mógł być nieco lepszy.
Miasto | Miejsce | Punkty |
---|---|---|
Leszno | 12 | 5 |
Goeteborg | 7 | 6 |
Praga | 4 | 13 |
Kopenhaga | 2 | 18 |
Cardiff | 8 | 8 |
Terenzano | 10 | 6 |
Malilla | 16 | 5 |
Toruń | 10 | 7 |
Vojens | 2 | 17 |
Gorican | 9 | 8 |
Gorzów | 10 | 6 |