Rafał Dobrucki dla SportoweFakty.pl: Na tle rywali wypadliśmy bardzo dobrze

W piątkowy wieczór w hali zielonogórskiego Centrum Rekreacyjno-Sportowego odbyła się oficjalna przedsezonowa prezentacja Stelmet Falubazu. W rolę konferansjera podczas tej uroczystości wcielił się nowy trener mistrzów Polski, Rafał Dobrucki.

- Czy przed prezentacją była trema? Była ogromna, to fakt. Ale cieszę się, że dobrze wyszło. Tak przynajmniej słyszałem (śmiech). Prezentacja rzeczywiście była bardzo efektowna. Myślę, że na tle naszych rywali wypadliśmy bardzo dobrze. Nie boję się nawet powiedzieć, że najlepiej - powiedział z uśmiechem w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Rafał Dobrucki.

Trener Stelmet Falubazu podczas prezentacji wcielił się w rolę konferansjera. - Nie wiem, czy odnajduję się w tej roli, bo przynajmniej do połowy tego eventu nie mogłem okiełznać całej tej atmosfery. A ta robiła się sama. Dzięki kibicom i dzięki tej znakomitej atmosferze fajnie z tego wybrnęliśmy. Myślę, że wszystkim się podobało - przyznał "Dobruc".

Podczas prezentacji Dobrucki miał po raz pierwszy w życiu okazję poprowadzić słynną "Szkocję". - To było bardzo miłe uczucie. Myślę, że wrażenia były świetne (śmiech). To jest swego rodzaju integracja z kibicami. I to już taka całkowita. Wspaniałe uczucie - zapewnił.

Cele zielonogórskiej ekipy od kilku już lat pozostają niezmienne. - Walczymy o medal. To, jakiego koloru to sprawa może nie tyle drugorzędna, co po prostu sam fakt zdobycia medalu sprawi, że wszyscy będziemy bardzo szczęśliwi. W obliczu tego, co musieliśmy dokonać przez zimę, czyli jakby nie patrzeć nieplanowanej przebudowy składu, myślę, że na tę chwilę każdy medal biorę w ciemno - zakończył Rafał Dobrucki.

Źródło artykułu: