Najlepszy żużlowiec pierwszej ligi w tym sezonie bryluje w każdym spotkaniu, niezależnie od tego, gdzie jest ono rozgrywane. W Grudziądzu ostatnio zdobył dwanaście "oczek" i można spodziewać się, że co najmniej taką samą zdobyczą będzie mógł pochwalić się ponownie.
Ostatni występ "Jelenia" trudno jednoznacznie ocenić. Zdobył on pięć punktów z bonusem, z czego większość nich w końcówce zawodów. Wydaje się, że Jeleniewski wtedy "rozgryzł" wreszcie tajniki grudziądzkiej nawierzchni. Rok temu jeżdżąc w Orle Łódź w meczu przeciwko GTŻ uzyskał dziewięć punktów i wygrał indywidualnie dwa biegi.
Ostatnio lubelski "Kangur" startował na torze w Grudziądzu w 2009 roku, kiedy bronił barw Marmy Hadykówki Rzeszów. Wtedy w pięciu startach zdobył tylko trzy punkty z bonusem, a jego drużyna wysoko przegrała z gospodarzami.
4. Karol Baran
Podobnie jak Jeleniewski, Karol Baran do udanych zaliczyć może jedynie drugą część ostatniego meczu Lubelskiego Węgla KMŻ z GTŻ. Baran w czterech startach zdobył wtedy sześć punktów i przyczynił się do zdobycia bonusu zwłaszcza podwójną wygraną w pierwszym z wyścigów nominowanych, w której jechał w parze z "Jeleniem".
W poprzednim sezonie w barwach Lotosu Wybrzeże Gdańsk nie jeździł w Grudziądzu zbyt dobrze. W dwóch wyjazdowych meczach z GTŻ zdobył w sumie siedem punktów z bonusem, z czego wszystkie w meczu rundy zasadniczej. W ekipie z Lublina dwa tygodnie temu w Grudziądzu startował już jakby inny zawodnik. "Davidoff" przywiózł dla "Koziołków" trzynaście punktów z bonusem i był najlepszym jeźdźcem Lubelskiego Węgla KMŻ.
Poprzednie spotkanie było jego debiutem na grudziądzkim owalu. Spisał się on całkiem nieźle - w trzech startach zdobył trzy punkty z bonusem.