Grudziądzki klub był jednym z nielicznych, który z budżetem w granicach 3 mln złotych dzielnie walczył o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. - W tym sezonie budżet zamknie się w granicach 2 mln 600 tys. złotych. Niestety, nieznacznie przekroczyliśmy planowane wydatki i trzeba będzie znaleźć dodatkowe źródła pieniędzy na pokrycie tej luki - poinformował na łamach Gazety Pomorskiej Grzegorz Nowak, wiceprezes ds. finansów GTŻ.
- Dopinamy budżet. Na pewno sobie z tym poradzimy. Mamy wiernych sponsorów, współpracowników. Jeszcze tak nie było za 10-lecia GTŻ, żeby klub komuś nie zapłacił należności. Nie unikniemy porozumienia się z niektórymi zawodnikami co do odroczenia płatności. Na pewno jednak każdy żużlowiec otrzyma zarobione na torze pieniądze - zapewnił na koniec Nowak.
Źródło: Gazeta Pomorska - pomorska.pl