Mirosław Jabłoński: Chciałbym jeździć w Częstochowie
Mirosław Jabłoński w minionym sezonie lepsze występy przeplatał słabszymi. 27-latek był jednak pewnym punktem Włókniarza i w przyszłym roku nadal chciałby reprezentować barwy Lwów.
Jabłoński w sezonie 2012 wystąpił w 17 spotkaniach, w których wraz z bonusami wywalczył 95 punktów. Zdecydowanie lepiej wiodło mu się na torze Włókniarza. 27-letni żużlowiec zdaje sobie sprawę z tego, że poniżej oczekiwań spisywał się zwłaszcza na wyjazdach. - Wiem że zapłaciłem frycowe na torach, na których dawno nie jeździłem, których nie pamiętam, które musiałem rozszyfrowywać od nowa. Sądzę, że to zaprocentuje w przyszłym roku. Już wiem, jakiego sprzętu mogę użyć lub też nie na danym torze. Sezon ogólnie uważam za udany. Na pewno będę chciał jeździć w Ekstralidze, bo wiem, że żeby utrzymywać poziom, trzeba jeździć z najlepszymi. W tym roku pokazałem się z dobrej strony i wierzę, że znajdę zatrudnienie na kolejny sezon. Wiem, że stać mnie na lepsze wyniki - przyznał młodszy z braci Jabłońskich.
W minionym sezonie Mirosław Jabłoński często mógł liczyć na wsparcie częstochowskich kibiców. Sam zawodnik przyznaje, że starty dla takich kibiców to czysta przyjemność i w kolejnym sezonie nadal chciałby jeździć w klubie spod Jasnej Góry. Wszystko zależy jednak od regulaminu, jaki będzie obowiązywał w najwyższej klasie rozgrywkowej. - W Częstochowie ludzie naprawdę kochają żużel i wspierają zawodników z całego serca. Przychodząc licznie na każde zawody pokazują, że zależy im na klubie. To prawdziwa przyjemność startować dla ludzi, którzy z ogromnym szacunkiem wyrażają sympatię dla zawodnika. Dlatego chciałbym jeździć w Częstochowie. A co czas przyniesie? Zobaczymy, bo tak naprawdę wszyscy czekają za regulaminem. Nie znamy jeszcze KSM-u dla drużyn ekstraligowych i tak naprawdę kluby mogą podpisywać kontrakty, ale z liderami, bo później zacznie się sięganie po kalkulator. Nie chciałbym też podpisywać kontraktu w drużynie, w której nie będę pasował KSM-em i usiądę na ławie, więc poczekajmy z deklaracjami. Ja na pewno chciałbym jeździć w ekstralidze i bardzo chciałbym, żeby to była Częstochowa - powiedział "Jabłuszko".
Źródło: miroslawjablonski.plKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>