Cegielski o transferach w I lidze: W niektórych zespołach są chimeryczni zawodnicy

Trochę w cieniu transferów ekstraligowych, składy skompletowały również drużyny jeżdżące na jej zapleczu. W ocenie Krzysztofa Cegielskiego, gdańszczanie i grudziądzanie nie będą mieli łatwo.

Ostatnie dni okresu transferowego może nie zmieniły całkowicie układu sił w I lidze, jednak z pewnością pozwoliły na to, że kibice mogą oczekiwać bardziej wyrównanych spotkań. - Faktycznie, ostatecznie wszystkie drużyny wyglądają nieźle i rozgrywki teoretycznie będą wyrównane. Uważam, że zwłaszcza u siebie każda drużyna będzie mocna. Zespoły z Gdańska i z Grudziądza nie będą miały łatwej przeprawy na jakimkolwiek torze. Mimo to, te dwie drużyny wyrastają troszkę ponad resztę. Nie jest to jednak przewaga gwarantujące spokojną walkę o awans między tymi zespołami - przewiduje Krzysztof Cegielski.

Z czego wynika to, że praktycznie każdej pierwszoligowej drużynie udało się ściągnąć zawodników gwarantujących wysoką zdobycz punktową? - Duży wpływ mają na to przepisy ekstraligowe. Kilku zawodników, którzy podpisali tam kontrakty nie znalazłoby tam miejsca, gdyby nie ograniczenia panujące w ENEA Ekstralidze. I liga straciła gwiazdy, ale stała się bardziej wyrównana. Nie ma dream teamów, które gwarantowałyby wygraną w lidze. Dlatego właśnie zapowiada się ona ciekawie - dodał prezes Stowarzyszenia Żużlowców Metanol.

Faworytem Cegielskiego do zwycięstwa w lidze jest Wybrzeże Gdańsk. - Patrząc na składy drużyn z Gdańska i z Grudziądza, lekka tendencja jest po stronie Wybrzeża. W niektórych drużynach znajdują się chimeryczni zawodnicy, zwłaszcza ci anglojęzyczni. Mają oni co prawda poważne nazwiska, czy osiągnięcia, ale ich forma nie jest stabilna i bardo często przyjeżdżają na mecze różnie przygotowani. Nazwiska nie robią zawsze spodziewanego wyniku. Przez obecność dobrych zawodników, każdemu trudno będzie wygrać w Ostrowie, w Łodzi, czy w Rawiczu - ocenił były żużlowiec.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Wiele osób skreśla zespół Kolejarza Rawag Rawicz, który ma najniższy budżet w lidze i jest beniaminkiem. - Uważam, że nie można skreślać rawickiej drużyny. Nazwiska zawodników Kolejarza Rawag gwarantują walkę o zwycięstwa na swoim torze. Jest on bardzo specyficzny i wielu zawodnikom nawet ze światowej czołówki trudno byłoby na nim rywalizować. Jak żużlowcy tej drużyny potrenują i pojadą umiejętnie stosując specyficzne rozwiązania, to nikomu nie będzie łatwo o zwycięstwo w Rawiczu - stwierdził Krzysztof Cegielski.

Cegielski przewiduje, że I liga w 2013 roku będzie wyrównana
Cegielski przewiduje, że I liga w 2013 roku będzie wyrównana
Źródło artykułu: