Cieślak dla SportoweFakty.pl: Pod względem sportowym taki obóz wiele nie zmienia

W Walentynki rozpocznie się zgrupowanie kadry Polski seniorów i juniorów w Zakopanem. Kadrowicze w zimowej stolicy Polski mają przebywać przez pięć dni.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak zapowiada przewodniczący GKSŻ Piotr Szymański z frekwencją wśród kadrowiczów nie powinno być problemu. Z całą pewnością kadra od 14 do 18 lutego nie będzie narzekać na brak zajęć. Trener Marek Cieślak już dawno zaplanował dokładnie zajęcia dla zawodników. - Wszystko jest już przygotowane od dłuższego czasu. Można powiedzieć, że to obóz integracyjny, a przy okazji treningowy. Będą na pewno narty zjazdowe i biegowe. Odbywać się będą również zajęcia w hali sportowej, a do tego dojdzie odnowa biologiczna. Zostały również przygotowane spotkania z psychologiem. Według mnie to zgrupowanie odbywa się w dobrym momencie. Jest jeszcze spokojnie i będzie szansa, żeby spokojnie wspólnie porozmawiać. To tak naprawdę ostatni gwizdek na takie spotkania - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Marek Cieślak.

Trener reprezentacji przyznaje jednak, że takie zgrupowania niewiele są w stanie zmienić pod względem sportowym. Najważniejsze jest budowanie odpowiedniej atmosfery przed sezonem, który będzie bardzo ważny dla polskiego żużla. - To jest bardziej integracja. Cudów tam nie zdziałamy. Jeśli ktoś się opieprzał przez cały czas, to takie treningi nic nie pomogą. Zawodnicy będą razem, pozjeżdżają na nartach, pokopią wspólnie piłkę, poćwiczą judo czy akrobatykę. To naprawdę bardzo fajna sprawa, bo w sezonie nie ma na to już czasu. Wtedy spotykamy się już raczej jako rywale - tłumaczy Cieślak.

Kadra seniorów i juniorów została powołana. W trakcie sezonu może oczywiście dojść w niej do zmian. Wszystko będzie zależeć od tego, jak zawodnicy przepracują zimę i od ich dyspozycji na torze. To właśnie jazda poszczególnych żużlowców w trakcie spotkań ligowych i imprez indywidualnych będzie mieć największe znaczenie dla Marka Cieślaka. - Każdy ćwiczy dla siebie, więc przed sezonem nie będziemy nic sprawdzać. Ja ocenię dopiero postawę na torze. Sprawdzanie wydolności przed początkiem rozgrywek mi nic nie da. Wykładnią wszystkiego jest i tak dopiero wynik na torze. Wtedy wiadomo, jak zawodnicy przepracowali zimę, co zrobili pod względem sportowym, sprzętowym i mentalnym. Na wybór tej prawdziwej i ostatecznej kadry jest jeszcze czas. Kadra jest wybrana, ale wybrana na zimę. Ta, która będzie walczyć drużynowych rozgrywkach juniorów i seniorów, dopiero się wybierze - przekonuje Cieślak.

Marek Cieślak rozmawiał już także z Rafałem Dobruckim na temat zgrupowań, które będą odbywać się w trakcie sezonu. Młodzi zawodnicy mają spotkać się dwa lub nawet trzy razy w Gdańsku, ponieważ ten tor będzie najważniejszy z punktu widzenia rywalizacji juniorskiej. To właśnie tam odbędą się eliminacje Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów. - Chodzi o to, żeby z jednej strony zawodnicy zapoznali się dobrze z gdańskim torem, a z drugiej o to, żeby wybrać tych, którzy radzą sobie z nim najlepiej - wyjaśnia Cieślak.

W przypadku kadry seniorów przygotowania w trakcie sezonu będą wyglądać nieco inaczej. Najpierw zostanie wytypowana grupa, która będzie najbliżej jazdy w półfinale Drużynowego Pucharu Świata. - Później ci żużlowcy spotkają się kilka razy w Częstochowie, żeby zapoznać się lepiej z tamtejszym torem - dodaje Cieślak.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Marek Cieślak podkreśla, że na wybór właściwego składu reprezentacji Polski przyjdzie jeszcze czas
Marek Cieślak podkreśla, że na wybór właściwego składu reprezentacji Polski przyjdzie jeszcze czas
Źródło artykułu: