Piotr Świderski: Trzeba być też zabezpieczonym na każdą ewentualność

Po rocznej przygodzie z Lotosem Wybrzeże Gdańsk Piotr Świderski zmienił otoczenie i w nadchodzącym sezonie będzie zdobywał punkty dla beniaminka ENEA Ekstraligi - Lechmy Startu Gniezno.

W zespole z pierwszej stolicy Polski szykuje się spora rywalizacja o miejsce w składzie, gdyż ważne kontrakty z klubem ma aż dziewięciu seniorów. Zdaniem Piotra Świderskiego nie jest to jednak problem. - Rywalizacja chyba jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Każdy z nas doskonale wie, po co przyszedł do Startu i jaką pracę ma do wykonania. Poza tym trzeba pamiętać, że żużel jest sportem urazowym i każdy zespół musi dysponować na tyle szeroką kadrą, by w trakcie sezonu, często z dnia na dzień, nie musiał szukać zawodników rezerwowych - wytłumaczył niespełna 30-letni zawodnik w rozmowie z Głosem Wielkopolski.

- Tak jak powiedziałem, czeka nas trudny sezon i zarówno zawodnicy, jak i działacze zdają sobie z tego sprawę. Nikogo więc nie dziwi większa liczba zawodników w drużynie. Powiem więcej, byłoby nierozsądnym zakładać, że piątka podstawowych zawodników przejedzie cały sezon od pierwszego do ostatniego wyścigu. Należy w to wierzyć, ale trzeba być też zabezpieczonym na każdą ewentualność - dodał.

Źródło: Głos Wielkopolski

- Rywalizacja chyba jeszcze nikomu nie zaszkodziła - twierdzi Piotr Świderski
- Rywalizacja chyba jeszcze nikomu nie zaszkodziła - twierdzi Piotr Świderski
Źródło artykułu: