Poniedziałek na Wyspach: Dziesięciu Polaków wystąpi w meczach Elite League

Zdjęcie okładkowe artykułu: / Coventry Bees — / Coventry Bees

Łukasz Witczyk 08.04.2013, 09:31

W poniedziałkowy wieczór na Wyspach Brytyjskich odbędą się trzy spotkania Elite Leauge. Udział w tych pojedynkach weźmie aż dziesięciu reprezentantów Polski.

W tym artykule dowiesz się o:

Coventry Bees

Swindon Robins

Wolverhampton Wolves

Peterborough Panthers

Do ciekawego meczu dojdzie w Manchesterze, gdzie rywalem miejscowego Belle Vue Aces będzie ekipa Coventry Bees. Obie drużyny będą walczyć o swoje pierwsze w tym sezonie zwycięstwo. W piątkowym meczu obu drużyn padł remis 45:45, mimo że Pszczoły prowadziły dwunastoma punktami. Po tym meczu właściciel ekipy z Coventry, Mick Horton, wydał specjalne oświadczenie. - Biorę pełną odpowiedzialność za niedopuszczalne występy Pszczół. Stworzyłem taki zespół i niewytłumaczalnych przyczyn nie możemy osiągnąć oczekiwanej w tym momencie formy. Jestem rozczarowany i zawiedziony. Chciałbym przeprosić naszych fanów, którzy zasłużyli na coś więcej. Będę oczekiwał znacznej poprawy w następnym tygodniu, poczynając od poniedziałkowego meczu w Belle Vue. Jeśli się nie poprawimy, zmiany nadejdą szybko - napisał w oświadczeniu Horton. Nic zatem dziwnego, że Pszczoły pałają rządzą rewanżu.

W Wolverhampton zespół miejscowych Wilków zmierzy się z Poole Pirates. Goście przystąpią do tego pojedynku bez Darcy Ward, który po upadku w ostatnim meczu narzeka na ból nadgarstka. W miejsce Australijczyka jako gość startować będzie Niels Kristian Iversen. Brak uczestnika cyklu Grand Prix nie jest jedynym osłabieniem Piratów przed potyczką z Wilkami. Nadal do pełni zdrowia nie doszedł Robert Miśkowiak. - Tak naprawdę nie jest wesoło z nogą. Jest obrzęk i w Gdańsku zajmuje się mną specjalista, który próbuje go rozbić. Pracujemy nad tym, by go jak najszybciej zniwelować. Dobrze że trenowałem ciężko w zimę, bo uchroniło mnie to przed poważniejszą kontuzją. Skończyło się na krwiakach i potłuczeniach i szybciej to zagoimy, niż ewentualne złamanie kości - powiedział "Misiek" w rozmowie z naszym portalem. Za Polaka stosowane będzie zastępstwo zawodnika. Takich problemów nie ma drużyna Wilków, która przystąpi do tego meczu w swoim najmocniejszym składzie z i na czele.

Poole Pirates do starcia z Wolverhampton Wolves przystąpi bez Darcy'ego Warda

W trzecim poniedziałkowym pojedynku Elite League zespół Swindon Robins zmierzy się z Peterborough Panthers. Rudziki sezon rozpoczęły od zdobycia Tarczy Elite League, a w dwóch dotychczasowych meczach ligowych odniosły zwycięstwa. O sile obrońców mistrzowskiego tytułu stanowią Hans Andersen, Peter Kildemand i Troy Batchelor. - Obie drużyny zrobią wszystko, aby wygrać to spotkanie. Jestem pewien, że czeka nas ciekawe spotkanie - powiedział promotor Rudzików Gary Patchett. Coraz lepsze występy notuje Kenneth Bjerre . Duńczyk w ostatnim spotkaniu Panter zdobył 13 punktów i udowodnił, że po zeszłorocznej kontuzji nie ma już żadnego śladu.

W poniedziałkowych meczach Elite League udział weźmie aż dziesięciu reprezentantów Polski. Pięciu Polaków będzie rywalizować na torze w Manchesterze. Barw Asów bronić będzie Artur Mroczka, a punkty dla drużyny Pszczół zdobywać będą Krzysztof Kasprzak, Michał Szczepaniak, Grzegorz Zengota i Mateusz Szczepaniak. W Wolverhampton Adam Skórnicki walczyć będzie o meczowe zwycięstwo z Dawidem Stachyrą i Maciejem Janowskim. Z kolei w Swindon po przeciwnych stronach barykady staną Kacper Gomólski i Norbert Kościuch.