Szymon Woźniak dla SportoweFakty.pl: Widać, że nie jesteśmy chłopcami do bicia

Aleks Jovičić 16 Kwietnia 2013, 07:00

Drużyna składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz była bardzo blisko sensacyjnego zwycięstwa na torze w Częstochowie. Gościom zabrakło szczęścia, które tym razem było po stronie gospodarzy. Stawiany w roli faworyta Dospel CKM Włókniarz Częstochowa ostatecznie wygrał 47:42.

Młodzieżowiec gości - Szymon Woźniak odniósł się do postawy swojej drużyny oraz do obecności w składzie Grega Hancocka. - Co prawda był to nasz pierwszy mecz, ale już czułem to wsparcie Grega. Tak naprawdę dopiero wszystko się rozkręca, ale mam nadzieję, że będziemy silną drużyną. Myślę, że niejedna osoba się przekonała, że nie będziemy "chłopcami do bicia". Wydaje mi się, że drużyna z Częstochowy już miała podwyższone tętno. - skomentował w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Po stronie przyjezdnych widać było przewagę w formacji młodzieżowej. Zdaniem Woźniaka Polonia dysponuje dobrymi juniorami, których stać na walkę z najlepszymi. - W zeszłym sezonie zdobyliśmy srebrny medal Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych, więc wydaje mi się, że nic więcej nie trzeba dodawać. Zbliżamy się do końca naszego wieku juniorskiego i musimy walczyć z najlepszymi. Mi trochę nie wyszło, ale zachowuję spokój, bo wiem co było złe w mojej jeździe. Muszę jeszcze pracować, a wiem, że w kolejnych spotkaniach będzie lepiej.

Spotkanie w Częstochowie nie obfitowało w żółte i czerwone kartki dla żużlowców. Nasz rozmówca sam nie wie jak ocenić tę nowinkę regulaminową. - Tak naprawdę nie wiem co o tym sądzić. Włodarze co roku wprowadzają nowe przepisy. Zobaczymy jak to się spisze w kulminacyjnym punkcie sezonu, czy przyniesie jakieś efekty. Nie wiadomo czy w ogóle będzie to stosowane. Poczekamy na rozwój sytuacji, wtedy to ocenimy -  zakończył Woźniak.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>