Optymistyczne nastroje w Kolejarzu przed meczem w Pile

Opolanie na pierwsze ligowe spotkanie do Piły udają się w teoretycznie najsilniejszym zestawieniu. Debiuty w Kolejarzu zaliczą m.in. Jesper Monberg i Stanisław Burza.

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus

Pojedynek zapowiada się bardzo ciekawie, ponieważ obie drużyny zmontowały silne składy. Pilanie nie ukrywają swoich pierwszoligowych aspiracji. Opolanie na temat celów mówią niechętnie, ale zapowiadają walkę o zwycięstwo w każdym meczu. To zwiastuje duże emocje. - Jedziemy do Piły w optymalnym zestawieniu - uważa trener Andrzej Maroszek. - Jesper Monberg potwierdził swój przyjazd i zaznaczał, że trenuje w Danii. Zobaczymy, jak się spisze. Życzyłbym sobie, żeby wszyscy pojechali na dobrym poziomie. Zawodnicy mają świadomość, że najsłabsze ogniwo może wypaść ze składu, ponieważ na swoją szansę czekają Michał Łopaczewski i Adam Czechowicz.

Monberg, podobnie jak Stanisław Burza czy Łukasz Lesiak, oficjalnie zadebiutuje w Kolejarzu. W swoim pierwszym ligowym spotkaniu wystartuje Damian Synowiec, który nieźle spisywał się na środowym treningu i wygrał rywalizację z Adrianem Wojewodą.

Największym problemem opolan pozostaje mała liczba startów. Żużlowcy w sobotę wyjechali na tor, a dzień później ścigali się spod taśmy. Krajowi seniorzy wzięli udział we wtorkowych eliminacjach do Złotego Kasku. Przed spotkaniem z Victorią mają trenować indywidualnie. - Nie udało nam się znaleźć sparingpartnera - tłumaczy Maroszek. - Rozmawialiśmy z przedstawicielami z Ostrowa i Łodzi, lecz każdy miał swoje plany, chciał się przygotowywać w spokoju i odmawiał test-meczu. To dla nas duża bolączka. Uznaliśmy, że zajęcia na własnym torze w obliczu wyjazdowego spotkania mijałaby się z celem, bo mogłyby wprowadzić do głów mętlik i rozregulować sprzęt. Dlatego wspólnie postanowiliśmy, że bracia Rempałowie i Staszek Burza będą jeździć w Tarnowie, a Marcin Jędrzejewski w Grudziądzu. To tory dłuższe od naszego i bardziej zbliżone do owalu w Pile.

Opolanie przed ligową inauguracją są ostrożnymi optymistami. - Nie chcę typować wyniku, jednak myślę, że ze składem, który posiadamy nie jesteśmy bez szans. Marzy mi się wygrana 50:40 - kończy Andrzej Maroszek.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×